Tako rzecze LM: 21. sezon LME
22. sezon LME zbliża się wielkimi krokami. Wspomnijmy jeszcze poprzedni. Patik przygotowała tradycyjne już zestawienie "Tako rzecze LM". Co rzekliśmy w 21. sezonie? Zapraszamy do lektury.
Każdy sezon LM, to czas kiedy można poznać Prezesów od bardzo różnej, jakże zaskakującej nieraz strony. To czas, kiedy można przeżyć kilka miesięcy niezapomnianych wrażeń i emocji bo cała przygoda z Ekstraklasą, to jak podróż w nieznane. To jak bieg długodystansowy!
W biegu biorą udział:
Papi Ci co chcą i Ci co mogą!
Olo Nawet Ptaszki przyleciały na ten sezon ;)
Niektórzy uczestnicy chcą mieć gwarancję, że będzie się coś działo:
Olo a są jakieś gwiazdy? podaj nazwiska bo nie znam ludzi :D
Niektórzy są pewni, że jeśli nie ma to na pewno się znajdą:
Legionista Coś się zawsze znajdzie ;) Ale sztuką jest znaleźć takich co gwiazdami dopiero zostaną! I ja takich właśnie mam :P
Elvis 15 gwiazd zobaczycie po pierwszej kolejce w drużynie KS Elvisowie;)
Do biegu trzeba się dobrze przygotować. Trzeba zrobić skład najpotrzebniejszych rzeczy, które mogą się przydać po drodze… i cóż za radość, jak tak rozplanujemy swój budżet, że jeszcze zostanie co nieco w kieszeni…
Rymu Coś za łatwo poszło z tym składem nawet trochę kasy mi zostało :)
Że jeszcze się temu dziwimy
Woody Zrobiłem skład i zostało 0,50 jeszcze, dziwne:D
Jeszcze godzina, jeszcze pół, 5 minut… start!! Rozpoczął się bieg długodystansowy, składający się z kilkunastu kolejek, który wygrają tylko najwytrwalsi, tylko najlepsi!
Pierwsza kolejka była dla wszystkich zaskoczeniem:
Golden kto odwrócił tabelę do góry nogami?!!!!
To dopiero początek, nikt się jednak nie poddawał:
Grzes trzeba gonić czołówkę
Nowy Grześ dołączam się do pościgu :)
Niektórzy traktowali pierwszą kolejkę jako rozgrzewkę:
Słowik Druga kolejka pewnie będzie ciekawsza niż pierwsza. Jak w życiu. Pierwsza kolejka zazwyczaj jest tylko na rozgrzewkę...
Po kilku kolejkach, Ci którzy byli zmęczeni biegiem mogli wymienić się z kimś spotkanym po drodze jednak nie było to takie proste.
Rymu Jak zwykle kontuzje moich grajków przeszkadzają w takich zmianach jakie chciałbym zrobić, ale zobaczymy może coś się uda zdziałać.
To jednak żadne usprawiedliwenie
Nowy Rymu nie szukaj usprawiedliwień :P
Kiedy zmęczenie dawało mocno o sobie znać, niektórzy potrzebowali jakiegoś bodźca, który zmotywowałby ich do dalszej walki:
Snoopi Mnie nikt nie docenia nikt o mnie nie pisze nikt mnie nie wychwala a ja tego potrzebuję żeby egzystować :D
W biegu rywalizowali ojciec z synem, mąż z żoną:
Paskuda Kto wygra pojedynek małżeński ten przez tydzień nie myje garów w domu ;-) więc jest dodatkowa motywacja ;-)
Zapytana po drodze, jak idzie małżeński pojedynek, odpowiedziała:
na razie łeb w łeb, czy tam garnek w garnek ;)
Jedni kombinowali
Papi gram na dwa fronty i mam nadzieję liczyć się zarówno w pucharze jak i w lidze. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Drudzy zamiast skupiać się na biegu po złoto, bujajali w obłokach
Grześ Marzy mi się jednak hattrick – liga, puchar, typer zdobyte w jednym sezonie. Tego jeszcze nikt nie dokonał.
Jeszcze inni metę widzieli już w połowie dystansu.
Lojer No ba! Nie tylko sobie wyobrażam, ale już to widzę! :DDDD a żeby osiągnąć cel,
Prezes preferuje rozpychać się łokciami i iść po swoje.
Po drodze na szczyt, w połowie, pod koniec… może zdarzyć się cud. Można albo złapać formę
AS Massud Odkąd złapałem formę, w ogóle mogłoby dla mnie nie być przerw między kolejkami :)
Albo rezygnować… i jedno i drugie się opłaca
Rymu Stwierdziłem, że skoro odpadem z Pucharu, a w lidze jestem daleko - to zostawię taki skład jaki mam do końca i ironicznie wygrałem kolejkę.
Nikt jednak nie czuł się pewnie, wszyscy którzy brali udział w tych zawodach wiedzieli, że nie jest łatwo a przeciwnicy są mocni.
Konik Nie można nikogo lekceważyć w lidze, każdy jest groźny.
Patik Kris to chyba jedyny prezes, którego najbardziej się obawiam w lidze.
A jak to było w końcówce biegu?
Po przegranym pojedynku:
Paskuda … KUPIŁAM ZMYWARKĘ :)
A, nauczyła się biegać :)
czas na raczkowanie już za mną.
Ojciec Chrzestny całego zamieszenia miał swoje typy :)
Nowy Stawiam, że wiele powie Kris, który nieco cichaczem czai się za prowadzącą dwójkę i jeżeli nie będzie miał swojego słynnego słabego „middle of the season”, może być mistrzem.
Ale ileż ten Kris nerwów zjadł
Kris A krwi napsuł mi najpierw Lojer, potem Elvis
Nowy dopingował kolegów
@Sdt: zaskocz mnie w ostatniej kolejce :)
W odpowiedzi usłyszał
Starydobrytom Zawsze w grach kręci mnie moment logicznego wyboru stopnia ryzyka, które należy podjąć…
podjął, zaskoczył :)
Dobiegli do mety! Jak się skończyło, kto wygrał – wszyscy wiemy! Jednak tak naprawdę nie ma przegranych i wybranych, bo…
Lojer … i przegrany i wygrany zobowiązany jest postawić piwo przeciwnikowi na najbliższym spotkaniu :DDDDD
Z wyrazami pocieszenia przyszedł też Papi
przypominam, że teraz w Tesco jest promocja Balentyny 0,7
Wszystko się skończyło, emocje opadły, poznaliśmy zwycięzców i przegranych… i na samym końcu ktoś zauważył, że jednego z nas brakuje!
Co się stało po drodze, że nagle zniknął?
Czy…
Lojer …Legionista padł ofiarą inwazji porywaczy ciał (znakomty film klasy B zresztą), wewnątrz ma Obcego…?
Czy też może…
Starydobrytom …senor L. przeszedl straszliwa metamorfoze i wstydzi sie aktualnie klubu z lazienkowskiej, glupio mu, nie chce odpowiadac na pytania i wroci w przyszlym sezonie z nowym loginem..?
A może nie wrócił z tego meksyku ?:D – próbował kolegi szukać również Barni87
Wiele było domysłów, spekulacji na ten temat. Na szczęście prowadzone poszukiwania na wielką skalę przyniosły skutek.
Nowy Proszę się nie martwić, L ma się dobrze. Przekażę mu pozdrowienia i oznaki zmartwienia. Rzeczywiście smutno tu na bez niego :(
Spotkanie LM już za niedługo, wszyscy mamy nadzieję, że wtedy dowiemy się od zaginionego, co tak naprawdę się wydarzyło, gdzie się podziewał przez ten czas, jak go nie było :-)
2 komentarzy
-
Link do komentarza
czwartek, 06 luty 2014 09:57
napisane przez lojer
jak zwykle znakomite zestawienie!
-
Link do komentarza
czwartek, 06 luty 2014 19:46
napisane przez olo
a jak by inaczej ;)