Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Zdobywca Pucharu LME Akneo: Skład ustalałem pod rywala

Kiedyś Tata mi powiedział, że nie można w życiu niczego żałować i tego staram się trzymać. Skład starałem się robić pod rywala, tak jak wczesniej pod Maziara (Elessara w półfinale -red.). Ale zauważyłem, że bardzo ciężko jest pogodzić grę w pucharze z grą w lidze. No chyba, że idziemy na totalnego farta a nie staramy się ustawiać zespołu pod przeciwnika. Akneo, zdobywca Pucharu LME, opowiada o bardzo udanej wiośnie. Nie tylko sięgnął po triumf w LME, ale także wygrał LM Champions League. Zapraszam do lektury.

 

Nowy, La Gazzetta: To Twój drugi sezon w Lidze Mieleckiej w Ekstraklasie i już sukces!

Akneo, HektorArte: Jakoś się udało. W pucharze przynajmniej dla mnie jest łatwiej, bo wszystko zalezy od danej rundy a nie od 20 czy 17 rund.

Wygrywasz Puchar po jednym z najciekawszych finałów w jego historii. Byłeś zaskoczony wynikiem?

Po pierwszym dniu miałem 11 pkt przewagi. Ciężko Czarnemu (Legionista -red.) to było odrobić. Trochę pomógł mi Górnik Zabrze... ale suma sumarum wygralem :)

Zobacz relację z finału

Pamiętam tamtą finałową kolejkę. Dotąd nie widziałem Cię na forum, teraz wspólnie z nami prowadziłeś relacje. Emocje były
duże?

Czasem wchodziłem na forum. Ogólnie byłem na bieżąco. Większe emocje były podczas drugiego dnia, kiedy byłem goniony, niż podczas pierwszego - kiedy robiłem przewagę.

Puchar rządzi się swoimi prawami. Na kolejkę finałową ustawiałeś skład po ten jeden pojedynek, jak relacjonowałeś na forum. Pamiętasz te dobre i te złe decyzje?

Kiedyś Tata mi powiedział, że nie można w życiu niczego żałować i tego staram się trzymać. Skład starałem się robić pod rywala, tak jak wczesniej pod Maziara (Elessara w półfinale -red.). Ale zauważyłem, że bardzo ciężko jest pogodzić grę w pucharze z grą w lidze. No chyba, że idziemy na totalnego farta a nie staramy się ustawiać zespołu pod przeciwnika.

Często konsultujesz swoje decyzje? Pamiętam z finału podpowiedź Żony nt. kapitana :)

Zawsze się pytam żony kogo dać na kapitana. Raz może dwa razy się jej udało. Staram się oglądać mecze Ekstraklasy i wyciągać wnioski z gry chłopaków, ale czasem naprawdę nie da się tego oglądać.

Przez dwa sezony zająłeś 7. i 5. miejsce w tabeli LME. To dobry wynik. Jak wygląda Twoja gra w LME?

Dobry wynik to jest 1. miejsce. Pozostałe nie są dobrymi rezultatami. Oglądam mecze, ale to i tak praktycznie nic nie daje. Logika w naszej lidze jest żadna... Może jedynie to, że Lech traci mało bramek u siebie na boisku i Cracovia grała dobrze w grupie spadkowej. Jeżeli zespół weźmy np. Łęczną - potrafi strzelić 3 gole na wyjezdzie z Piastem by potem przegrać 0-3 u siebie z Cracovią, to logiki i sensu tu nie ma. Z drugiej strony jeżeli Rzeźniczak strzelił tyle bramek co Duda i Żyro, to nie ma o czym mowic ;/

Wiosna 2015 była dla Ciebie bardzo udana. Do triumfu w Pucharze LME dołożyłeś zwycięstwo w LM Champions League. I to w debiutanckim sezonie. Pamiętasz przebieg sezonu? Co było najważniejsze do triumfu?

Odnosnie polskiej ligi i pucharu to pamiętam remis z Elessarem i wygraną w finale. Ligą się nie przejmowałem za bardzo, bo i tak nie miałem szans na zwycięstwo po wielokrotnym złym wyborze kapitana. A w lidze mistrzów nie da się zapomnieć zmiany po 1. meczu Szachtara z Bate, gdzie kupiłem Luisa Adriano i dałem na kapitana. Ponad 100 pkt całego zespołu w tej kolejce. Potem mialem po 50 pkt przewagi na 2, miejscem i nie bylo stresu.

Przed nami nowy sezon Ekstraklasy. Planujesz już skład? Na kogo wg Ciebie warto stawiać, a kogo lepiej unikać?

Jakbym to wiedział, to bym w buka grał, a tego nie robię. Wczoraj się zalogowałem i założyłem zespół. Hmm.. pewnie Jaga, może Lech u siebie, ale ciężko powiedzieć jak będą grać po pucharach... Może trzeba zrobić jak w zeszłym sezonie - odpuścić pucharowiczow? Ciężkie decyzje... ale czekam na informację czy zostaje wygraj ligę, czy będzie zmiana i będę walczyć o majstra :)

Właśnie zdobyłeś 2 medale Ligi Mieleckiej :-) Okazja do odebrania będzie na Spotkaniu LM. Mam nadzieję, że się tam spotkamy? :)

W Grocie, gdzie zawsze były spotkania będzie ciężko :) Ale są nagrody do odebrania, to trzeba przyjść :)

 

Zaloguj się, by skomentować