Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Grześ: Staram się być regularny

Pudło zawsze cieszy, a przegrać tylko z Lojerem, to wygrać z innymi. Jak się wydaje król jest jeden, ale i jego można pokonać. Staram się być regularny i mieć średnią ok. 50 pkt, a to daje szansę bycia w czołówce LM. Grześ opowiada o kolejnym udanym sezonie. Prezes Team1 jest najrówniej grającym z nas w ostatnich sezonach. Skąd to się bierze? Zapraszam do przeczytania naszej rozmowy.

 

Nowy, La Gazzetta: Od 19. sezonu jesteś w czołówce Ligi Mieleckiej w Ekstraklasie. Zacząłeś od wygranego typera w 19. odsłonie, później 6. miejsce w 20. sezonie, w 21. i 23. - czwarte miejsce, w 22. i w 24. - wicemistrzostwo z wygranym typerem w ostatniej odsłonie. Jesteś najrówniej grającym z najlepszych. Czujesz się mocny w LME?

Grześ, team1: Nie wiem czy mocny. Staram się być regularny i mieć średnią ok. 50 pkt, a to daje szansę bycia w czołówce LM.
 
W ostatnim sezonie było bardzo blisko mistrzostwa. Na przeszkodzie stanął jednak nie kto inny jak Lojer. Czy wicemistrzostwo cieszy bardziej niż smakuje żal z powodu braku tytułu?

Pudło zawsze cieszy, a przegrać tylko z Lojerem, to wygrać z innymi. Jak się wydaje król jest jeden, ale i jego można pokonać.

Mam nadzieję, że pamiętasz jeszcze przebieg ostatniego sezonu. Czego zabrakło do mistrzostwa?

Wbrew pozorom nie Wilczka na kapitanie w owocnej w punkty dla wszystkich graczy kolejce. Nawet jego podwojone punkty nie dałyby mi mistrzostwa, zapewniłyby jeszcze więcej emocji do ostatnich minut gry w 37. kolejce. Skład mam wyważony, różny od innych (więcej niż 6 graczy), nie idę już na żywioł, że kupuję gracza po jednej dobrej kolejce a dla całej LM dobrym posunięciem była rezygnacja ze sponsorów. Ważny jest start, co teraz przy pucharach jest szczególnie istotne. Brakuje w zasadzie jednego: trafień w wyborze kapitana na poszczególne kolejki. Zdarzały się perełki, ale i placowe. Jeśli wybierany kapitan będzie miał choćby co kolejka asystę, gola lub inne bonusy to będzie ok.

A co najbardziej przyczyniło się do wicemistrzostwa?

Regularność w punktowaniu i spokój w kompletowaniu składu.

Do srebra dołożyłeś zwycięstwo w Typerze. I tu na odwrót - to ja długo zmierzałem po triumf, ale mnie wyprzedziłeś i zasłużenie wygrałeś. Lojer typuje metodą, ja stawiam na swoje wyczucie i zdobyte informacje. Jak Ty typujesz?

Naszą ligę ciężko typować. Może "metoda" to jakiś sposób, ale ja patrzę na tabelę i historię. Np. Legii zawsze trudno grać z Ruchem i dość często przegrywa, więc można coś trafić. Były kolejki gdzie typowałem nieco na przekór i coś tam trafiłem. A typy wiosną zacząłem od zera a potem miałem chyba dwa dwucyfrowe wyniki.  W efekcie dało to drugą wygraną w typerze.
 
To Twój 4. i 5. medal. Wszystkie zdobyte w Ekstraklasie. Blisko było teraz w LM CL, gdzie zająłeś drugie miejsce. Goniłeś Akneo, ale nie udało się...

Tam zdecydowały chyba ćwierćfinały, drugie miejsce też cieszy, zresztą od trzech sezonów jestem na podium LM CL więc jest stabilizacja, może w nadchodzącym sezonie będzie zwycięstwo.

Przed nami start Ekstraklasy. Przygotowujesz się już?

Drużyna założona, natomiast skład się krystalizuje. Jak wspomniałem start jest ważny i dla mnie szczególnie wybór kapitana.

Na kogo będzie warto stawiać a kogo lepiej unikać?

Wilczek, Marco Paixao, Orlando Sa wyjechali, ci którzy bardzo dobrze punktowali w poprzednim sezonie są drodzy, więc zbudowanie dobrze punktującej drużyny to wyzwanie. Trzeba zastanowić się czy już teraz korzystać z graczy naszych pucharowiczów, bo niewykluczone są rotacje, szczególnie u Berga. Wybrać tanich graczy, którzy będą punktować to hasło dla Nas wszystkich.

Cel już przed sobą postawiłeś?

Jako, że czwarte miejsce mam zarezerwowane, więc liczę na pudło, jesienią 21 kolejek a to daje gwarancję dużych emocji.

 

Zaloguj się, by skomentować