Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Rymu - Legionista. Wielkie starcie w finale 19. Pucharu LME

Cóż to będzie za finał! Naprzeciw siebie stają Ludzie Pucharu - Rymu z Legionistą mają już w karierze trzy finały i dwa triumfy. To dla każdego z nich czwarty finał. Jeden z nich zostanie najbardziej utytułowanym Prezesem tych rozgrywek - nikt dotąd nie zdobył Pucharu trzy razy. Przeczytajcie zapowiedź, w której wyciągam kilka ciekawostek i przepytuję finalistów przed wielkim starciem.

W finale zagrają Rymu z Legionistą. W półfinałach pokonali odpowiednio Słowika i Lukaszza. Spotkałem się ostatnio z Lukaszzem, który przypomniał, że przegrywa.. rodzinnie. Teraz z Legionistą, w poprzednim sezonie w ćwierćfinale z Kushiną (która puchar zdobyła), od niedawna Żoną Prezesa Blancos. Czy to dobry znak dla Legionisty? Co więcej, sam Legionista zauważył, że w przypadku wygranej nagniemy tradycję obrony Pucharu (dotąd: nikt go nie obronił) - bo Puchar zostanie w tym samym domu.

Legionista każdy z pojedynków wygrywał dość pewnie. Rymu z kolei ma za sobą iście pucharowy pojedynek i to z samym zwycięzcą eliminacji - Feamorem. W ćwierćfinale nie tylko odrobił 9 punktów z 1. meczu, co wygrał 18 punktami.

Obaj są w pucharowej formie. Przed startem eliminacji (w 7. kolejce LME) średnio zajmowali w kolejce 16. miejsce (Rymu) i 14. (Legionista). Po starcie pucharu obaj średnio kończą kolejkę na 9. miejscu. Legionista zajął 2. miejsce w eliminacjach, Rymu był 8. Do postawy Ryma - grać zaczyna od startu Pucharu, jesteśmy przyzwyczajeni. Legionista do pucharowej formy dokłada też ligową. Jest drugi w lidze, Rymu siódmy. Jak obaj słusznie zauważają (niżej wypowiedzi) - pozycja w tabeli nie ma znaczenia. Za to pucharowa forma gwarantuje nam emocje.

Jak zauważył Lojer - jedno jest pewne: zwycięzca będzie musiał ufundować nowy puchar, bo obecny po trzeciej wygranej zdobędzie na własność!

I to największy smaczek tego pojedynku: Zwycięzca będzie pierwszym w historii Prezesem, który sięgnął trzeci raz po Puchar LME. Dotąd po dwa razy Puchar zdobywali Konik, Kris i właśnie Rymu z Legionistą. A nasza tradycja mówi: trzeci triumf to Statuetka na własność (i zobowiązanie do ufundowania nowej).

Obaj finaliści dołączyli już do Konika i wyrównali Jego rekord czterech finałów w karierze. Jeden z nich zostanie najbardziej utytułowanym Prezesem w Pucharze.

Przeszukałem archiwum od 11. Pucharu (który wygrał Rymu) i nie znalazłem pojedynku pomiędzy Rymem i Legionistą. Czy to możliwe, że nigdy nie stanęli ze sobą w szranki? Jeżeli tak - to lepiej nie mogliśmy trafić niż finał pomiędzy Pucharowcami.

Co ciekawe, składy finalistów w ostatniej kolejce różniły się tylko pięcioma zawodnikami (wspólni: Dąbrowski, Kostewycz, Starzyński, Radović, Robak, Piątek, Sheridan, Niepsuj, Stolc, Smug). Jeszcze ciekawsze jest to, że mieli identyczną ławkę (Smug - Sheridan, Niepsuj, Stolc) i tego samego kapitana (Piątek).

Mają ten sam atak (Robak, Sheridan, Piątek) i tu ciekawi, czy właśnie w tej formacji nie poszukają różnic.

Rymu posiada w składzie Szczepaniaka i Picha, którzy robią różnicę, ale zagrają ze sobą. Legionista z kolei w różnicach ma pauzującego za kartki Badię, niegrającego ostatnio Starzyńskiego i słabo teraz punktującego Hrdlickę. Ma za to w składzie dwóch lechistów: Peszko i F.Paixao, którzy podejmują słabą obecnie Pogoń. To tylko pięć różnic - ale mogą zrobić robotę.

W oczekiwaniu na finał (kolejka w sobotę i niedzielę: w sobotę 4 mecze grupy spadkowej, w niedzielę 4 - mistrzowskiej. W oba dni start o godz.18) przeczytajmy co mają do powiedzenia Finaliści. Przed duże F.

 

Rymu: Presji nie ma

To dla Ciebie i Legionisty czwarty finał i szansa na trzeci triumf. Jeden z Was będzie najbardziej utytułowanym Prezesem w Pucharze. To mobilizuje czy jednak jest presją?

Dla mnie nie ma znaczenia, który jest to finał. Ważny jest wynik, a ten po słabym poprzednim uważam za dobry. Ale może być jeszcze lepszy, więc presji nie ma.
 
Rywala masz bardzo wymagającego. 2. miejsce w lidze, puchar rozpoczął od 2. miejsca w eliminacjach, każdą rundę - z mocnymi rywalami - przechodził pewnie. Krótko: Legionista jest w gazie. Jak oceniasz swoje szanse?

Szanse są równe. To, że ktoś jest wyżej w tabeli w Pucharze nic nie znaczy o czym przekonał się nie jeden prezes.
 
W Waszych składach przed finałem jest zaledwie pięć różnic. Co ciekawe, w ostatniej kolejce mieliście dokładnie taką samą ławkę rezerwowych. Ten sam atak: Robak, Piątek, Sheridan. Przewidujesz tu zmiany u Ciebie lub w ekipie Blancos?

Dopiero za chwilę będę się zastanawiał nad składem.
 
Masz w składzie Picha i Szczepaniaka, którzy są różnicą, ale grają przeciwko sobie. Czy tu dokonasz zmian?

Być może Szczepaniak zostanie zmieniony.
 
Jakich zmian oczekujesz po Legioniście?

U Legionisty pewnie odejdzie Badia i słabo spisujący się Hrdlicka albo Starzyński, ale może mnie czymś zaskoczy ;)
 
Który mecz albo którzy zawodnicy rozstrzygną finał wg Ciebie?

To jest polska liga tu się wszystko może zdarzyć.

 

Legionisa: Zadecyduje kapitan

To dla Ciebie i Ryma czwarty finał i szansa na trzeci triumf. Jeden z Was będzie najbardziej utytułowanym Prezesem w Pucharze. To mobilizuje czy jednak jest presją?

I jedno i drugie :) Mobilizacja w Pucharze to coś, co towarzyszy od rundy eliminacyjnej a z każdym kolejnym awansem tylko rośnie. Natomiast presja zawsze jest, bo wiadomo - wystarczy jeden błąd i to rywal wygra. A fakt bycia najbardziej utytułowanym Prezesem w Pucharze to nielada gratka.

Rywala masz mocnego i.. pucharowego. Rymu niemal tradycyjnie, gdy zaczął się puchar - zaczął grać. Przed startem eliminacji zajmował średnio 16. miejsce w kolejce. Po starcie - 9. Choć jest niżej w tabeli, może odebrać Ci szanse na 3. triumf w pucharze a może i medal za podium, traci do Ciebie 27 oczek. Jak oceniasz swoje szanse?

Rywal pierwsza klasa! Ale to dobrze, bo to gwarantuje zacięty pojedynek i konieczność bardzo dobrego przygotowania się do niego. To jest Puchar a więc miejsce w tabeli ligowej nie ma tu znaczenia, dodatkowo, jako, że to finał, to gramy tylko jeden mecz więc nawet gdyby rywalem był Prezes zajmujący ostatnie miejsce w tabeli miałby również bardzo duże szanse. Jedna decyzja, np. trafny wybór kapitana i zgarniasz Puchar, a nasze Ekstraklasa jest nieprzewidywalna. Szanse oceniam 50:50.

W Waszych składach przed finałem jest zaledwie pięć różnic. Co ciekawe, w ostatniej kolejce mieliście dokładnie taką samą ławkę rezerwowych. Ten sam atak: Robak, Piątek, Sheridan. Przewidujesz tu zmiany u Ciebie lub w ekipie Predatora?

Co do mojej ekipy to - pomidor :) Natomiast u Rywala przewiduję pewne roszady, ale wolę je zostawić dla siebie. Wstępnie zrobiłem już przegląd mojej i Ryma drużyny, mam zarys tego, jak i kim chcę zagrać. Przewiduję również jakie zmiany zrobi mój rywal. Natomiast jak wspomniałem - to nie daje mi przewagi, bo to jest Ekstraklasa - każdy może wygrać z każdym i każdy może strzelić hattrika :)

Zapewne wymienisz zawieszonego Badię. Czy poszukasz różnicy czy zagrasz na blok?

Jak już mówiłem - pomidor :) O tym czy i na kogo go wymienię a także czy zagram na różnice czy na blok zobaczysz jutro o 17:46 :) W każdym razie wstępny plan mam, ale decyzje zapadną jutro. Natomiast już przed ostatnią kolejką mając sporą przewagę przed rewanżem transferowałem z myślą o finale i w zasadzie wszystko wygląda wyśmienicie.

Jakich zmian dokona Rymu według Ciebie?

Hahaha :) Redaktor jest nieustępliwy. Przewiduję zmianę w ataku i w pomocy, ale nazwisk nie podam.

Który mecz albo którzy zawodnicy rozstrzygną finał wg Ciebie?

W mojej opinii mecz rozstrzygną ci, których ja poślę do boju :) A tak poważnie to jak wspomniałeś na początku - różnic jest niewiele i wydaje mi się, że o wyniku zadecyduje lepszy wybór kapitana na ten mecz.

 

Finał na żywo

To starcie będziemy obserwować na Forum. Już teraz zapraszam do wspólnej relacji na żywo :)

1 komentarz

  • Link do komentarza sobota, 27 maj 2017 01:10 napisane przez Legionista

    Czekam z niecierpliwością na start finałowego starcia w Pucharze! :) Po wywiadach niemal równo - obaj dajemy równe szanse, obaj wiemy, że Ekstraklasa jest nieprzewidywalna i wiemy, że miejsce w tabeli nie gra roli :) Super Finał :)

Zaloguj się, by skomentować