Tabela po 8. kolejce LME
8. kolejka Ekstraklasy przyniosła kolejną zmianę lidera - na najwyższe miejsce wrócił Akneo i wypracował sobie większą przewagę. Najlepsza w kolejce była Noir, dla której to największy sukces w dotychczasowej karierze. Zapraszam na kilka słów po 8. kolejce LME.
Noir!
Ależ radość zaprezentowała Noir. Wygrała pierwszą kolejkę w karierze o czym pochwaliła się nawet szerszemu gronu.
Wielka w tym zasługa mega asystenta Rafała Kurzawy, którego Noir już drugi raz z rzędu obdarzyła opaską. Tym razem 2x8 punktów (kolejkę wcześniej 2x14). W sumie 63 punkty i wygrana kolejka.
W tej słabszej kolejce ("zaledwie" 44,8 pkt na drużynę) miała również Świerczoka (6), który robił różnicę a także mocną obroną (bramkarz i 3 obrońców 22 oczka). Zwycięski skład na zdjęciu.
W poprzedniej kolejce Noir osiągnęła najwyższy wynik w karierze (85). W dwie kolejki awansowała z 23. na 13. miejsce. Brawa gomkie!
Zmiana lidera
Drugi wynik kolejki zanotował Akneo (61), dzięki czemu powrócił po kolejce przerwy na fotel lidera. Dużo słabiej zagrał Grześ (43 pkt, 19. miejsce w kolejce) - do straty pozycji lidera doszła strata już 15 punktów do Akneo. A blisko jest 4. w kolejce Woody.
Zmiany w tabeli zobaczycie poniżej.
Tabela LME po 8. kolejce