Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

O lidze angielskiej trochę

Oj dawno nie było podsumowań, możliwe, że wtedy premierem Polski był jeszcze Donald Tusk. Sporo wody w Tamizie upłynęło, do ligii przyszedł Klopp, a Mourinho nie tyle się skończył, co wykańcza się co parę dni przegrywając jak leci. Liga Mielecka liderów za to zmienia jak rękawiczki.  

Po kolei lecąc zwraca uwagę kaliber zespołów kładących Chelsea na łopatki. Nie są to same Arsenale czy Manchestery, ale alfabetycznie: Bournemouth, Crystal Palace, Everton, Liverpool, Man City, Southampton, Stoke i West Ham. Na kolana nie powala. Do tego pięć porażek u siebie to wcześniej Mourinho miał przez pięc sezonów, a nie w pięć miesięcy. Doprawdy tylko bizantyjski kontrakt chroni go przed zwolnieniem. Zagadkowe też jest, że gracze Chelsea kupieni za i zarabiający miliony nie mogą (nie chcą?), bo potrafią na pewno. 

Na drugim biegunie jest Leicester. Wszyscy "znafcy" kiwają głowami z politowaniem, że się skończą, że mogli tylko tak grać na początku, a potem przyjdzie walec (wielka piątka/szóstka) i wyrówna. A tu Claudio Ranieri i spółka pokazują wszyskim wała. I to jakiego! Vardy i Mahrez to super duet tego sezonu - strzelili wspólnie 24 z 32 bramek! A reszta zespołu spyta ktoś? Otóż fascynujące jest to, że nawet dla osób ineresujących się Premeir League trochę, albo nawet bardzo nazwiska typu Kante, Drinkwater, Simpson, Morgan czy Fuchs są zupełnie anonimowe. A przecież liderują, i to zasłużenie, a piłkę grają przyjemną i widowiskową. Znafcy mówią, że grudzień, to będzie ich Waterloo, bo grają po kolei z Chelsea, Everton, Liverpool i Man City. No i co z tego? Że kto? Że Chelsea to trudny przeciwnik? 

W Lidze Mieleckiej liderzy się zmeiniają kalejdoskopowo - aktualnie prowadzi Radek Kozioł z zespołem Viva La Vida, dzięki drugiemu wynikowi w kolejce odskakuje goniącym na prawie 30 pkt. 

W czołówce cały czas się kręci Kendi z elej TEAM. Aż chciałoby się sparafrazować Szpakowskiego i powiedzieć, "a na drugim miejscu nie kto inny, tylko Kendi".

Podium zamyka LordKamol i Megaopoje (wspólnie z Filu Team, ale zasady kolejności w tabeli przy równej ilości punktów są na razie niejasne, gdyby tak było na koniec sezonu, to mamy swoje regulaminy).

 

Kolejkę wygrywa Lojerek z zespołem rzodkiewka. Nie pytajcie skąd taka nazwa, bo Lojerek sam nie wie. Kapitanuje Lukaku, jest Mahrez, ale jest też Winjakdum, którego mało kto posiada w składzie. 85 pkt w efekcie!

 

 

W Pucharze trzy kolejki za nami i z kompletem zwycięstw prowadzi Lojerek. Froma przyszła w najlepszym momencie, bo w Lidze idzie rzodkiewce słabiutko (27 miejsce), za to w Pucharze rewelacja. 

 

Komplet 9 oczek mają też The Yellows i Dejwidham Utd. Ostatnie zwycięstwo z pewnoścą wyjątkowo smakowało Nowemu, bo 2 punktami pokonał Legionistę w kolejnej edycji All Right! Derby. Nie wiem o co było grane, ale myślę, że zero siedem w kolorze to najmarniej...

 

red. lojer

3 komentarzy

  • Link do komentarza wtorek, 08 grudzień 2015 12:36 napisane przez nowy

    :)))) rozpływam się z zadowolenia i micha cieszy się jak za dawnych czasów - Premier League wróciła na łamy La Gazzetty!

  • Link do komentarza środa, 09 grudzień 2015 11:09 napisane przez lojer

    Może uda się skrócić przerwy między następnymi.

  • Link do komentarza czwartek, 10 grudzień 2015 15:48 napisane przez barni87

    świetne podsumowanie :)
    szkoda że tak mało z grających się przyłącza do życia forum, może ktoś by przebił niektóre moje wpisy hahaha

Zaloguj się, by skomentować