gramy w 13 - wejdą Mendi i Wroński, zastanawia brak np Sobczaka, który w rezerwach strzela aż miło. Niestety nie po drodze mu ze Skowronkiem i musi sobie szukać klubu, a może to on przełamałby ten impas strzelecki
Jak to Lojer trafnie ujął - jesteśmy Podbeskidziem tamtego sezonu. Kolejny remis.
Ze słów Skowronka i Nicińskiego (trenejro Chronrego) po meczu, jak i statystyk (liczby
tutaj z flashcore
- sytuacje 7:3; celne 3:1 dla nas) kolejny mecz, gdzie akcje wykreowane a nie zakończone (acz czekam na skrót).
Trener wspomina nawet ogólną statystykę sytuacji i kluczowych podań (ostatnie podanie przed strzałem), że jesteśmy w czołówce. Ale znowu nic.
Z kolei
z relacji gol24.pl
(jedyna z jakimś opisem z tego co widzę) rysował się mecz na remis (dwa razy Kiełpin broni; u nas sytuacje Prokica i Nowaka).
Ciekaw jestem tej naszej szatni i relacji trenera z drużyną. Wpisy z relacji gol24.pl typu "Goście zmarnowali groźnie zapowiadającą się kontrę. Nie wiadomo, dlaczego Andreja Prokić nie zdecydował się na strzał będąć w dobrej sytuacji." to z jednej strony ta głowa, o której nieustannie pisze; z drugiej typowa Stal z tego sezonu; a z trzeciej rozmyślanie i szukanie drugiego dna - że może specjalnie tak?
Tu konferencja:
@Lojer: ta sytuacja kibicowska.. Na pewno za wiele się nie dowiemy. Na pewno to nie takie proste. Z mojej perspektywy wygląda to na konflikt wewnątrz grupy (np. jakieś osiedlowe zagrywki jak ktoś przytoczył na forum Stali) czy swego rodzaju desperacki krok osób najbardziej zaangażowanych, poświęcających czas wobec postawy innych (krytyka, olewanie, brak reakcji etc.). Akcja stadionowa ponoć jest pośmiewiskiem w świecie ultrasów, ale gorsze dla wszystkich jest to oświadczenie o braku kibicowania. Od kilku meczów widzieliśmy uszczuplający się młyn, ostatnio już jego brak. To wszystko bardzo dziwne wobec projektu Kibice Razem (którego fajną częścią są spotkania, m.in. ostatnio z panem Kazimierskim), który dla mnie stawał się fajnym zalążkiem rozwoju ruchu kibicowskiego w Mielcu. A może tu jest przyczyna? Z tego projektu wyłania się m.in. większa kontrola nad ruchem kibicowskim, zacieśnienie współpracy z klubem na bardziej oficjalnych zasadach czy w ogóle pewna otwartość projektu na panujące zasady i przepisy. Może to wielu się nie podoba jako coś jak podporządkowanie się zasadom? Tak sobie rozkminiam.
@Lojer: to zależy kogo tak określamy. "Góra" to nie gimbaza i w mojej ocenie bardzo, ale to bardzo zaangażowani w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ciekawe co dalej.
Przeglądam fb i wszędzie Leo z polskim obywatelstwem. Oby zagrał. Chce zobaczyć walkę o każda piłkę, każdy skrawek boiska. Kosztem krwi i czerwonych kartek. Do jutra!