Pełna zgoda Grześ.

Kolejny mecz stali w tv. Z Chojnicami w Mielcu zagramy w wielką sobotę o 17:30.

pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Ekstr...scy-w-jubilacie.html

Jak tam sytuacja z Paluchowskim? Ktoś coś wie?

Za nami Sandecja 0:0. Mecz dramat. Chyba najsłabszy z gry jaki widzieliśmy. Jako rzekł Grześ - nawet z ŁKSem graliśmy lepiej.
Choć okazje były - Prokić, Tomasiewicz sam na sam i głowa, Soljić. W dwóch pierwszych super zachował się Kozioł - rozegrał się po odejściu z Mielca. Trzeba oddać, że Sandecja niewiele chciała, ale broniła się mądrze. Nie dopuściła do ani jednego strzału z dystansu a Nowak kilka razy się przymierzał. Gorzej, że my przechodziliśmy mecz i kolejny raz(!) nie mieliśmy pomysłu na zmianę gry, gdy nie idzie.
Spychała, Leo - ich można wyróżnić. Za walkę, chęci i ofensywne wejścia.
7 punktów straty, ŁKS nie może tego nie wykorzystać.

Ot to, spore rozczarowanie ŁKS jeśli nie awansuje to będzie frajerem sezonu.

Szybko się rozstrzygnęło, nie?
Napastnika, napastnika trzeba było mieć.

Przed sezonem utyskiwaliśmy, że nie ma napastników i baliśmy się co to będzie.

Po pięciu kolejkach mamy cztery strzelone bramki. Trudno o lepsze podsumowanie.

Mam jednak kilka dodatkowych wniosków:

1) Trochę banał, ale dopóki piłka w grze trzeba walczyć.

2) Nawet jeśli nie uda się w tym sezonie, to trzeba doceniać wysiłek zarządu klubu i sztabu szkoleniowego. Stal ma budżet na środek ligi, a już drugi sezon z rzędu walczy o awans. Nawet jeśli nie wszystkie decyzje były trafione (Mendi!), to zamiast wieszać psy na klubie czy trenerze, należy patrzeć z szerszej perspektywy, a ta jest taka, że robimy po raz kolejny wynik ponad stan. Żeby Stal awansowała musi się zdarzyć idealny sezon, w którym wszystko wychodzi: transfery, gra, trener, atmosfera, sponsorzy, kasa. Parę pechowych meczy czy kilka nieudanych transferów i już ten awans się oddala. Niemniej jednak ocena całościowa musi być na plus, no chyba że drużyna się posypie na koniec tak jak w tamtym sezonie.

Getinger, Janoszka, Nowak, Nowak
Mecz w Podbeskidziu był raczej wypadkiem przy pracy Getka, co też wreszcie zobaczył trener i go posadził na ławce.
Janoszka - jeżeli miał być wzmocnieniem na teraz do rozruszania ofensywy, to nie był.
Sam Nowak awansu nie zrobi.
Gojko, Dungel - jako zawodnicy nie zaistnieli. Tym bardziej Davi i jeszcze Paluchowski jako musztarda po obiedzie.
Z nabytków zimowych oczekiwania spełnił chyba tylko Urbańczyk - przynajmniej ja się tego spodziewałem.
Niestety w porównaniu z jesienią sportowo mocno straciliśmy w ofensywie, co widać tak, że aż oczy bolą.
Niestety co oglądam moje drużyny w TV na wiosnę, to mnie cholera bierze.
I jeszcze Grzesiu Lato jako komentator (np o Leandro: "ale trzeba powiedzieć panie redaktorze, że dobry chłopak, ten, ten, ..., yyyy" albo "trzeba powiedzieć panie redaktorze, że stal obchodzi w tym roku, który jubileusz? yyyy....") i Feddek ewidentnie zajadający coś w trakcie meczu, no rozpacz ten mecz z Sandecją.

Jakbyśmy mieli więcej młodych, to bym proponował walczyć o Pro Junior System, ale raz, że nie mamy, a dwa - bez szans jesteśmy. ŁKS jest drugi w Pro Junior też
www.laczynaspilka.pl/pro-junior-system,p...tml?season=2018/2019