@ Nowy na poprzedniej kolejce byłem sporo do przodu wczoraj o dziwo skusił mnie kurs na awans Legii więc zagrałem niestety over chelsea nie wszedł ... peszek, dzisiaj się odkuję !
Zastanawia mnie jak można być przeciwko polskim drużynom... OK, można jakiejś nie lubić ale żeby w eliminacjach do europejskich pucharów kibicować drużynom zagranicznym aby eliminowały nasze rodzime to już gruba przesada... Żal mi takich ludzi...
@Grześ: wstydu nie było - to było pewne, dlatego nawet nie rozpisywałem się po pierwszym remisie. Od początku mówiłem, że testem poziomu piłkarskiego drużyny będzie pojedynek z Celtic'iem Glasgow. W tym pojedynku nie będą faworytem co paradokslanie powinno im pomóc. Ale zobaczymy jak to będzie wyglądać. Na pewno musimy wierzyć.
@ Legionista cóż odpiszę Ci bo pijesz do mnie zapewne
lubisz Legię świetnie... o gustach się nie rozmawia ;]
Szczerze to nie kieruje się żadnymi emocjami.ja już mam po prostu dość naszej rodzimej piłki nożnej,przejadła mi się. nie interesuje się w ogóle polską ligą i nie mam żadnej frajdy jak Legia czy Lech fartem awansuje do fazy grupowej bo w niej dostaną ostre baty. wolę na trzeźwo skorzystać z szansy dorobienia kasy na naszych orłach. Polska to specyficzny kraj i jeśli myślisz że Legia awansuje, dorobi się kasy na fazie grupowej i za nią kupią piłkarzy światowego formatu żeby móc rywalizować w następnym roku no to wyprowadzę Cię z błędu od razu ;] u nas nigdy nie będzie dobrej piłki )) taki mamy klimat
sam kibicujesz Legii i Realowi - Legii z przywiązania a Realowi bo gra dobry futbol, którego nie zobaczysz w Polsce. no chyba że będzie mecz Real-Lechia
Na jedno zwróciłem uwagę - Wisła była blisko w 2005 (hoho, jak dawno).
Dla jednego zdania wrzucam (od 5:30): Szpaku już o karnych rozmyśla a Gmoch: "tu nie ma co patrzeć, tu cza grać"
dobry mecz legii, radović w bardzo dobrej formie, zaliczka jest, ale powinna być znacznie większa o co najmniej dwa gole
celtik rozczarował, ale cza grać do końca, bo wisła pokazała, że dobrą zaliczkę można stracić (inna sprawa, że wtedy sędzia anglik nie uznał prawidłowej bramki dla wisły penksy)