@Lojer: to jedno, słuszne.

Ale jest jeszcze druga sprawa, dla mnie fundamentalna - Polska skrzydłowymi stoi!!! A wczoraj zaczynamy bez żadnego!!!!!! To harakiri!!

A weszli tylko Grosik i Błaszczu i od razu szarpnęli pięknie (pomijam fakt czy piłka wyszła na aut). Mając dwóch takich napastników potrafiących grać w powietrzu a także tyłem do bramki to skrzydła w moim przekonaniu były tu niezbędne. Ich brak zaowocował brakiem piłek do Lewego i Piątka w polu karnym.

Miałem wrażenie, że nie mieliśmy pomysłu na grę. Obrona dziurawa, w pomocy Zielińskiego nie widziałem, Lewandowski jakiś niemrawy. Coś mi się wydaje, że Brzęczek chyba za wcześnie trafił na ten stołek, ale czekam na jutro i mecz z Włochami. Wygrana daje nam pozostanie w elicie.

Zbyt szybka ocena Brzęczka. Po prostu nie wyszedł mu pewien test, ale jak podkreślają zawodnicy, Liga Narodów to poligo do testów więc nawet, tfu tfu, spadek nie powinien być odbierany jako dramat w takiej grupie.

No cóż, jak to były testy, to wypadły jednoznacznie.
Szkoda gola w końcówce, ale 1-5 mogło być spokojnie.

Słabiutko.
1. Gra bez skrzydłowych to nie nasza bajka.
2. Gracze Wisły Płock obecni i byli - to nie ten level.
3. Zaskakująca zmiana w końcówce.
4. Pierwsze "kwasy" na linii trener - Lewy w wywiadach medialnych.
5. Spadek z elity jednak ma znaczenie, grać będziemy ze słabszymi, którzy i tak nam najpewniej dołożą.
6. W eliminacjach Euro będziemy losowani z koszyka II.
7. Na chwilę obecną - zdania nie zmieniam - Brzęczek za wcześnie na tym stołku.
8. Euro 2020 raczej bez nas.

jak zobaczyłem zmianę jedrzejczyka to pomyślałem że zwolniłbym takiego trenera

Z Jędrzejczykiem to pochodna decyzji o stawianiu na Recę, który nie gra w klubie i zaczęły go łapać skurczę i sam prosił o zmianę. No ale ktoś na tego niegrającego Recę najpierw postawił.

Testy wypadły jak wypadły, skoro Brzęczek chciał czegoś innego spróbowac to dostał jasną odp - musimy grac skrzydłowymi bo ich mamy znakomitych.

Co do Recy i innych zawodników Wisły Płock - jak pisał Grześ, nie ten level i to jeszcze długo.

Nie ogarniam tylko jak można było w tak waznym meczu wystawić na lewą obronę Recę, który nie gra w klubie, przecież to było do przewidzenia, że go skurcze dopadną. Pomijam juz fakt, że w obronie gość nie istniał, do ataku się nie zapuszczał.

Ale zmiana w 87 minucie na Jędzę...?!?!?! Przecież te 5 minut pewnie Reca dograłby ale jeżeli już sam prosi o zmianę to powinien był wpuścić Piątka - zwiększyć siłę rażenia, mamy skrzydłowych więc ma kto dograć a Piątek potrafi grac głową. Do tego nawet wtedy przegrywając to Brzęczek miałby wytłumaczenie - spróbował zaatakować a nie bronić 0:0.

Tak czy siak ja Brzęczka nie skreslam ale zaczyna mnie irytować Lewy... gość nic nie robił wczoraj poza machaniem rękami i gestykulacją... To nie jest postawa godna kapitana. A jeszcze te pomeczowe wypowiedzi i pranie brudów meczowych w mediach... Nie trawię tego.

Grześ, Lojer czytam te komentarze i tak się pośmiałem bo zerknąłem na to ligamielecka.pl/forum/pilka-nozna/139-na...entacja?limitstart=0 . Polski kibic jest konsekwentny i przewidywalny. Najlepszy Grześ ,, jesteśmy na dnie" a teraz ,, bedziemy grac ze slabszymi ktorzy i tak.na doloza" BtW ja się z Wami w pełni zgadzam:)

No nie zaczął nowy selekcjoner przygody najlepiej - jak wielu przed nim, którzy i sukcesy mieli później - @Woody: dobre przypomnienie nas samych
Ja tam daję czas. Ewidentnie Brzęczek szukał czegoś nowego i po dwóch połówkach bez skrzydłowych chyba ma już materiał do oceny. Trudno też oceniać Brzęczka za wyniki - ileż on się napracował z tą drużyną (przecież jeszcze zgrupowanie "musiał" opuścić)? Musiał mieć swoje mecze na sprawdzanie. Także swoich piłkarzy. Nie oszukujmy się - czasem lepiej mieć swojego / znanego / zaufanego / sprawdzonego, nawet gdy jest słabszy - gdy jesteś szefem. Każdy selekcjoner tak miał. Ważne by nie ciągnął Recy dalej, gdy ten nie gra w klubie i daje takie numery w meczu kadry.

Bo ta zmiana na Jędzę to jakaś masakroza - co Hajto się o tym nagadał na koniec. Jak rzekł Legionista, na 5 minut przed końcem nie masz już co trzymać się taktyki, jeno walić co najlepsze. Co więcej, każdy Włoch ma dreszcz na słowo Piątek (ciekawe jak wymawiają) a ten nie pojawia się na boisku w meczu z Włochami. Toż to psychologiczna wojna była do wygrania!

Ale ogólnie - spokojnie. Nie jestem fanem takich wyborów jak Brzęczek, ale nie jestem też zwolennikiem oceniania zbyt szybkiego. Wiadomo - gdy będzie źle dalej, powiemy, że był to stracony czas. Ale póki tego nie wiemy, niech pracuje selekcjoner. Leo i Nawałkę też szybko zwalniano. Ps. Fornalika i Smudę też