Brzęczek i jego reprezentacja
nowy napisał: Nie jestem fanem takich wyborów jak Brzęczek,
Jak to?
Przecież wybór Brzęczka to nowizna w pełnym tego słowa znaczeniu!
Decyzje trenera rzeczywiście zaskakujące. Zwłaszcza ta o graniu drugi mecz z rzędu bez skrzydłowych, skoro z Portugalią było widać, że to nie działa.
Inna sprawa, że kołderka jest bardzo krótka. Mamy trzech świetnych napastników i dwóch takich samych bramkarzy. I tu komfort w wybieraniu zawodników do składu się kończy. Jak ktoś na innej pozycji jest dobry i gra w niezłym klubie to plac w podstawie repry ma z urzędu jak glik, krycha czy zieliński. Nie bardzo ma z kogo ten nasz kontrowersyjny selekcjoner wybierać.
Btw, Zieliński kopie piach, ale na tle innych środkowych pomocników wyróżnia się ogromnie, bo jako jedyny gra do przodu. Jak tak dalej pójdzie, to za parę lat to on zostanie rekordzistą w liczbie występów. Nie dlatego, że jest taki zajebisty, ale dlatego, że nikt z nim nawet nie jest w stanie rywalizować i typ gra wszystko jak leci.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
@Słowik: oj nie! Nowizna cechuje się zaskakującymi wyborami
na chwilę / moment / tu i teraz. Np. kapitan. Na drugi przykład transfer na kolejkę. A nie panie na całe ligi narodów i eliminacje!
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Nigdy dość przypominania - nie wszyscy już pamiętają, więc warto odświeżyć:
nowizna - nieszablonowy styl zarządzania drużyną polegający na awangardowych transferach połączonych z drapieżnym wyborem kapitana i niekonwencjonalnym ustawieniem składu.
(definicja "nowizny" autorstwa slowika)
Ostatnio zmieniany: 2018/10/17 08:44 przez lojer.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
@Lojer: dzięki za przypomnienie
Gwoli ścisłości - decyzje Brzęczka pachną nowizną, ale sam jego wybór na selekcjonera tak nazwać imo nie można. Hmm.. może by mu dać znaka, że nie tędy droga i pokazać jak nowizna nie przynosi skutków zestawiając ją ze spokojem grabarza obecnego sezonu w moim wykonaniu?
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
@ Woddy - piszę co widzę. Dwa mecze w listopadzie powinny pokazać gdzie zmierzamy. Czy powieje optymizmem?
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Na razie optymizmem nie wieje. Wyglądamy bardziej jak za Fornalika niż za Nawałki z eliminacji.
Obrona w całości ex-Lech - ciekawe.
Kędziora - dużo na niego liczyłem, ale po raz kolejny niestety słabo, straty, niedobre dośrodkowania.
Słowik w trakcie mistrzostw pisał, że Bednarek fajny stoper, młody, szybki, dobra gra głową, rewelacyjne wyprowadzanie piłki., tylko bramki zawala. Nic się nie zmieniło.
Kamiński - ogólnie słabo.
Bereszyński - widać było, że to nie jego strona.
I jeszcze ten zryw po stracie bramki - pokazali, że można tylko dlaczego po, a nie przed?
Ostatnio zmieniany: 2018/11/16 09:53 przez lojer.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Leją nas aż miło. Wszystko co wcześniej pisałem się potwierdza. Mamy zawodników, nie mamy drużyny, to powtórka z historii. Brak jakiejś koncepcji gry. Ten zryw po stracie gola to trochę za mało. Ewentualna dobrą gra i dobry wynik z Portugalią nie powinny zamazać tej mizerii.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Najgorsze, że nie ma żadnej koncepcji.
1) Brzęczek mówił na początku, że nie będzie powoływał zawodników, którzy nie grają. Małymi literkami pewnie było napisane, ze nie dotyczy Kuby, Bednarka, Recy, Kurzawy itd;
2) Brzęczek mówił, że Cionek mu nie pasuje. A potem go powołał;
3) Brzęczek powołuje różnych zawodników z Esy, ale na towarzyski mecz z Czechami wypuszcza galową jedenastkę. To po co ich powołał? Zagrają z Portugalią?
4) Na skrzydłach grali już chyba wszyscy z wyjątkiem Kądziora, który jako jedyny skrzydłowy jest w formie. Chłopak dostał dwa razy ogony, a jako jedyny ma minuty, gole i asysty w tym sezonie na zadowalającym poziomie. Już nie wspomnę o tym, że te dwa ogony dostał prawie rok po pierwszym powołaniu. Po co go Nawałka z Brzęczkiem tyle powoływali, jak nie chcieli go zobaczyć prze prawie rok choćby w jednym meczu towarzyskim? Nie żal kasy na bilety lotnicze i hotel?
Mam nadzieję, że Brzęczek się ogarnie, bo na razie to przypomina miotanie się bez ładu i składu od meczu do meczu.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Grupa eliminacyjna do Euro 2010 - Polska, Austria, Izrael, Słowenia, Macedonia i Łotwa - wyrównana, rywale się cieszą a my? Czy zajmiemy miejsce premiowane awansem - minimum 2? Musimy zmienić sposób gry. Zaczynamy w marcu 2019 od Austrii (w) i Łotwy (d). W razie czego jest szansa awansować z baraży ustalanych na podstawie tegorocznej LN, gdzie grać będą najwyżej ulokowane drużyny, które nie awansowały z eliminacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Wraca nam kadra do gry. Zaczynamy eliminacje do Euro 2020. Na początek Austria.
Szybki typer?
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.124 s.