I mamy wielki turniej. Acz.. no, w listopadzie, w takim kraju. W każdym razie grają nasi!
Pierwszy mecz na 0:0 z Meksykiem po niewykorzystanym karnym Lewego. Co ugramy?

Nie odpaliłem ligi, ale Domingoos zaprasza do ligi na Fifa.com.
Tutaj bezpośredni link do zaproszenia

Był mecz otwarcia, z Arabią zagramy o wszystko, a z Argentyną może nie o honor. - tradycja może zostać podtrzymana, oby nie, ale z taką grą.
Wczoraj wyglądało to bardzo słabo, na boisku nie widziałem Zielińskiego, a chyba wyszedł w pierwszym składzie. A Lewandowski. Od momentu drugiego meczu z Bayernem w Barcelonie (0-3) jest w dołku, bardziej chyba mentalnym. Odpadnięcie z LM, mecze bez gola, dwa z rzędu pudła z karnego, czerwień w La Liga (w styczniu 3 mecze pauzy) - same porażki.

Niby jest var, ale po co? Kanada nie ma drugiego karnego, bo wydumany spalony (Kanadyjczyk dostał podanie od Belga) a faul ewidentny, Ronaldo fajnie się wywraca i ma karnego.

Mecz o wszystko wygrany, gra nienajlepsza, ale liczy się tylko wynik. Bohater Szczęsny, łzy Lewandowskiego też będą pamiętane. Czekamy na Argentynę, a teraz oby Meksyk wygrał wieczorem.