Półfinały 22. Pucharu LME rozpoczęte! - po pierwszych starciach
Pierwsze pojedynki półfinałowe za nami. W pierwszym z nich górą multimedalista Lojer, który zbudował niezłą przewagę nad Cieją. W drugim pojedynku "weteranów' górą minimalnie Konik. Właśnie w tym starciu upatrujemy największych emocji w rewanżu. Zapraszam na krótkie podsumowanie.
Zapowiedź tych pojedynków znajdziecie tutaj.
Lojer, AC MAJLAND - Cieja, Badboys Mielec 52:44 (52:44, 0:0)
Prezes Cieja niestety nie utrzymał wysokiej formy i w tej trudnej kolejce oddał przewagę Lojerowi. Multimedalista zdążył skomentować przed starciem że murowanym faworytem są Badboys. Może to była zasłona dymna? W każdym bądź razie ekipa AC MAJLAND zapunktowała dobrze. Wynik 52 oczka budzi respekt w tej kolejce. Postawienie na zawodników Jagi się opłaciło, jak również pozostawienie Haraslina (10) w składzie. Do tego doszedł wspomniany Novikovas (9), czy Hlousek (7) i mamy niezły wynik.
Jego rywal Prezes Cieja tym razem nie "rozbił banku". Tak naprawde wynik uratował wchodzący Sedlar (13), który miał być w głębokiej rezerwie! Do tego Haraslin (10) i Janota (7) gonią wynik. Szkoda tak, jak u Lojera, kapitana - tutaj Paixao (3x2) też różnicy nie zrobił. No cóż, Lojer jest z przodu raczej cięzko będzie stracić taką przewagę. No chyba że Badboys Mielec znowu wygrają kolejkę...
Wyjściowe składy – różnice:
Lojer: Kelemen - Hlousek - Wrzesiński - Runje - Majewski - Novikovas - Carlitos
Cieja: Steinbors - Pietrzak - Wieteska - Sedlar - Janota - Kozulj - Gytkjaer
Konik, Wiśnia Trzciana - Rymu, Predator Mielec 44:42 (44:42, 0:0)
Zapowiadany "klasyk' nie zawiódł. Emocje w rewanżu będą gwarantowane. A to za sprawą tylko dwu punktowej różnicy! Tym razem górą Konik. Prezes Wiśni z minimalną przewagą zdobywa 44 oczka i może juz planować strategie na rewanż. Wynik oczywiście nie budzi podziwu reszty stawki. W składzie na plus jedynie Haraslin (10), Novikovas (9) i Hlousek (7). Kapitan Carlitos (4x2) tym razem nie pomógł, acz lepiej niż u jego rywala.
Z drugiej strony Rymu też nie ma co wspominać po tej kolejce. Nie dość że w generalce stracił dystans do lidera w pucharze też lekko w plecy. W ekipie Predatora na wyróżnienie wspomnieni już u Konika: Haraslin (10), Novikovas (9) i Hlousek (10). Końcowy wynik nieznacznie obniżył kapitan Gytkjaer (2x2). Rewanż napewno przyniesie emocje. To mamy jak w banku.
Wyjściowe składy – różnice:
Konik: Steinbors - Rymaniak - Forsell - Buksa - Carlitos - Robak
Rymu: Buric - Pietrzak - Starzyński - Paixao - Ondrasek - Gytkjaer