Liga Mielecka

Dawno, dawno temu. Dokładnie jesienią, na półmetku rozgrywek LMCL najlepszy okazał sie niejaki don Mgolden, rodem znad Nilu, który raptem dwoma punktami wyprzedził Czornego a.k.a. Pawła Gawrona. Champions League wznowiła grę, a z nią LMCL. Jak wypadła 10 startujących prezesów?

1. Blancos - Paweł Gawron - 338 pkt (52 w ostatniej kolejce)

Ronaldinho (18 pkt) na kapitanie, do tego bonus w postaci Ciani'ego na obronie (9 pkt) i prezes rywali wciągnął nosem. Wyśmienity początek prezesa, który w dodatku na forum przedstawia kontrowersyjne tezy o zwycięskiej porażce realu.

2. Mroczniacy - don mgolden - 326 pkt (32 pkt)

Selekcjoner naszej repry powiedział w wywiadze w "Rz", że jedzie na mecz korony z jagą, bo tam wielu zdolnych gówniarzy gra. Mgolden też mógłby się przejechać. Bez zdolnych gówniarzy Czornego nie ścignie, a jeden Ciani (11 pkt) wiosny (nomen omen) nie czyni.

3. AC Majland - Prezese Lojer - 301 pkt (35 pkt)

Jak już zrobiłem wycieczkę do naszej krajowej piłki, to zacytuję też trenera Jacka Zielińskeigo, który po jednym z meczów lechii miał powiedzieć: niecała nasza gra jest do dupy. Lojer może powiedzieć to samo. Niby tragedii nie ma (bo Ranaldinho - 9 pkt), ale rewelacji prezes też nie zrobił.

4. elej TEAM - Paweł Kedzior - 288 pkt (28 pkt)

Szczwaney lis Kendi w tej kolejce nie zachwycił. W drużynie poza Ibrahimowiciem sam szrot, dobrze, że chociaż miejsce w tabeli obronione.

5. Pensylwenia - Przemek Ambroziak - 282 pkt (24 pkt)

Penek rany boskie! Najgorszy wynik w tabeli. Nic dziwnego, że nie dało rady przeskoczyć Kendiego.

6. Mastercards - Bartek Drewniak - 274 pkt (31 pkt)

No luksus nie jest.

7. Annihilators - Michał Wrona - 262 pkt (35 pkt)

Bez zmian.

8. cwane hultaje - prezes slowik - 240 pkt (26 pkt)

Tragedia.

9. Predator Mielec - Bartosz G. - 237 pkt (43 pkt)

Już bliżej do miejsca nr 8 niż do miejsca nr 10.

10. The Yellows - Bartek-nowy-Nowak - 210 pkt (36 pkt)

Odwróc tabelę, nowy na czele!


red. slowik