Liga Mielecka

Mistrz Domingoos

Domingoos bez problemów utrzymał przewagę z półfinałów. Nie musiał się wysilać, w finale wiele punktów do ugrania nie było. 26 oczek to 2. wynik kolejki.

Mistrz zaczął turniej średnio. 14. następnie 17. i 12. miejsce w tabeli - tak grał w fazie grupowej. Ale faza pucharowa należała już do Niego. 2. miejsce w 4. kolejce (1/8 finału), wygrane w ćwierćfinale i półfinale oraz ponowie 2. miejsce na koniec. Przesuwało to Jego zespół na 8. miejsce po 1/8, podium w ćwierćfinale i fotel lidera w półfinale.

Kluczowa była postać Griezmanna, którego Domingoos miał od początku w składzie. Ale także żelazna obrona, która jako formacja z reguły punktowała mu najmocniej. W pełni zasłużony tytuł.
 

Bohater ostatniej kolejki - Elessar

Jako jedyny/nieliczny postawił w całości na obronę Portugalii. Patricio, Guerreiro, Pepe i Cedrić dali mu w sumie 23 z 34 punktów oraz zwycięstwo w kolejce (skład na zdjęciu). Tym samym Prezes powrócił na podium, które opuścił po ćwierćfinałach.

Historia Elessara jest zgoła odmienna od Domingoosa. Wicemistrz Euro zaczął turniej świetnie - po grupach liderował w lidze. W 1/8 i ćwierćfinałach turnieju mocno jednak się zawiódł, po 22. i 16. wyniku w kolejce spadł na 6. miejsce. Wtedy zaczął powrót. Po połfinale był 4. by w finale sięgnąć po srebro.
 

Bohaterka turnieju - Akneo2

Dla Prezeski to dopiero drugie rozgrywki w LM. I już medal. Kontynuuje zatem drogę Męża Akneo, który też przebojem wdarł się do Ligi.

Prezeska przez cały turniej grała równo. Po grupach zajmowała 6. miejsce w lidze. Nie wygrała żadnej kolejki, ale już po ćwierćfinałach była na 2. miejscu. Ostatecznie zajęła 3. lokatę, ale jak na prawie-debiut, wynik świetny.
 

Przegrany turnieju - Nowy

Do ćwierćfinałów był na jednym z dwóch pierwszych miejsc tabeli. Przed finałem po raz pierwszy spadł na 3. miejsce. Turniej zakończył na miejscu 4.

Końcowa Tabela LM Euro 2016

W Typerze bez zmian

To było już pewne po półfinałach - Akneo wygrał typera. Trudno było w ostatniej kolejce zmienić kolejność w tabeli. A jednak Golden awansował na 3. lokatę kosztem Barniego.