Golden zdobywa Puchar LM WL!
Andraz Kirm - temu zawodnikowi Mroczniacy zawdzięczają zdobycie Pucharu LM WL. W finale zespół Goldena pokonał AC MAJLAND Lojera 46:35. Choć są to wyniki nieoficjalne (oficjalne w środę) rezultat już się nie zmieni. Tym samym górą była tradycja - Puchar zostaje w Krakowie.
Relacja "na żywo" z finału Pucharu na forum
Finaliści rozpoczęli pojedynek z tą samą liczbą sześciu transferów i tym samym kapitanem - Niedzielanem z Ruchu. O wyniku finału miało zatem zadecydować po pięciu zawodników z każdej drużyn, którymi różniły się składy Mroczniaków i AC MAJLAND.
Zadecydował jeden - Andraz Kirm z Wisły Kraków, który zagrał dla Goldena. Dwie bramki, wygrana i pozycja lidera Wisły dały Słoweńcowi 13 punktów - najwięcej w kolejce. Lojera dodatkowo pogrążyła absencja Pawła Brożka, który - wg oficjalnej wersji - leczył kontuzję, jednak najprawdopodobniej padł ofiarą słabszych występów Białej Gwiazdy w ostatnich kolejkach.
Zwycięstwo w Pucharze to największe osiągnięcie Goldena. Lojer, mistrz Ligi, któremu "do kolekcji" brakowało własnie Pucharu musi poczekać jeszcze co najmniej sezon.
Na zwycięstwo Goldena stawiali prezesi LM, którzy w ankiecie oddali na niego 5 głosów, przy 4 głosach dla Lojera.
Więcej o finale w najbliższym wydaniu La Gazzetty
Jak oceniasz finał? Komentuj na forum
Kim jest Golden?
Prezes Mroczniaków jest od początku związany z Ligą Mielecką. Zdarzały mu się przerwy w grze - w tym słynne zgubienie kluczy do klubu przez Panią Zosię. Golden to jeden z największych "pewniaków Ligi" - zawsze zapowiada walkę o mistrza i zawsze.. niewiele mu brakuje. Zwycięstwo w Pucharze to jego największy sukces w Lidze Mieleckiej.
Golden mieszka w Krakowie, co zobowiązało go do obrony Pucharu, który od początku był zdobywany przez krakowskich prezesów.
Prezes udziela się również w La Gazzeccie. Odpowiada za wyniki i stronę techniczną redakcji. Jest także autorem cyklu felietonów "Przy herbatce".
Golden o sobie »
W poprzednim sezonie: 12. miejsce, ćwierćfinał Pucharu.
14 komentarzy
-
Link do komentarza
poniedziałek, 30 listopad 2009 09:44
napisane przez
gratulacje dla tej ochlejmordy ! :)
-
Link do komentarza
poniedziałek, 30 listopad 2009 11:52
napisane przez mgolden
hip hip hurra :)
-
Link do komentarza
poniedziałek, 30 listopad 2009 21:14
napisane przez slowik
z ciezkim sercem, ale gratuluje :)
-
Link do komentarza
wtorek, 01 grudzień 2009 10:10
napisane przez mgolden
a dziękuję :)
-
Link do komentarza
środa, 16 grudzień 2009 09:02
napisane przez lojer
polecam komentarz Mgoldena po zeszłorocznym finale pucharu (prorok?):
http://ligamielecka.pl/plugins/content/content.php?content.60 -
Link do komentarza
środa, 16 grudzień 2009 09:27
napisane przez mgolden
hehe, nawet nie pamiętałem o tym komentarzu ;D czas teraz skomentować Morwiego mistrzostwo LM... ;)
-
Link do komentarza
środa, 16 grudzień 2009 12:51
napisane przez lojer
ostatnie sezony to walka lublin-kraków
puchar w karkowie, to wiadomo, ale ostatni dwaj finaliści przegrani to już lublin (fil w zeszłym sezonie i teraz ja)
nie mówiąc o majstrze, który zostaje w lublinie... -
Link do komentarza
czwartek, 16 wrzesień 2010 10:57
napisane przez
"Wybór mądrości Iana Hollowaya" masz tego więcej ?? :D
-
Link do komentarza
czwartek, 16 wrzesień 2010 12:32
napisane przez lojer
Trochę mam: np. " Kocham Blackpool. Blackpool i ja jesteśmy bardzo podobni. Lepiej wyglądamy po ciemku."
-
Link do komentarza
czwartek, 16 wrzesień 2010 12:39
napisane przez lojer
A najbardziej znany bon mot menadżera Blackpool to:
"Mówiąc jak dżentelmen – jeśli idziesz w miasto, żeby poderwać młodą dziewczynę i ci się udaje, to raz się trafi ładna, a innym razem nie za bardzo. Nasz występ dzisiaj wyglądał właśnie na niezbyt pięknego ptaszka, ale przynajmniej wsiadł z nami do taksówki. Nie była to za piękna pani, którą w końcu zabraliśmy do domu, ale za to miła i przyjemna, więc dziękuję bardzo, chodźmy na kawę”
- na konferencji prasowej o „brzydkim” zwycięstwie nad drużyną Chesterfield. -
Link do komentarza
czwartek, 16 wrzesień 2010 17:50
napisane przez
mało :P
a co do fotela lidera. teraz nie powiecie, że wujek zły i nie dał nikomu posiedzieć. wiec teraz ładnie proszę: [b]spadać od tego stołka i się mi tu nie pchać[/b] :P -
Link do komentarza
piątek, 17 wrzesień 2010 19:40
napisane przez slowik
Holloway rulez :D zwlaszcza jego text o tym, ze nie rozumie dlaczego pilkarze nie moga zdejmowac koszulek podczas meczu :D ;D :D
-
Link do komentarza
sobota, 18 wrzesień 2010 00:11
napisane przez lojer
a mi z historii o blekpul najbardziej podobało się zaproszenie od władz premier league dla szefów 8 głównych działów w klubie i się okazało, nie ma ani jednego działo, a zasadniczo to jest prezes i menadżer - rewelacja
-
Link do komentarza
sobota, 18 wrzesień 2010 00:15
napisane przez lojer
aha, lechowi w meczu z juve przydałby się bardzo brzydki obrońca...