Walka o finał - po pierwszych starciach 21. Pucharu LME
30s-puchar-1-2
LME
Walka o finał tegorocznego pucharu LME zaczęła się na dobre. Poziom pierwszych starć jednak rozczarował, punktów i trafnych wyborów mamy jak na lekarstwo. Faworyci do tytułu Nowy i Kushina zdołali jednak wypracować niewielkie zaliczki i przed rewanżem patrzą z góry na swoich rywali. Zapraszam na krótkie podsumowanie
Zapowiedź pojedynków znajdziecie tutaj.
Nowy, NaNowo - Syfercyfer, Niecew Górą 32:29 (32:29, 0:0)
Ta najsłabsza 35. kolejka dała się we znaki obu Prezesom, którzy zapunktowali hmmm na średnim poziomie by powiedzieć to najdelikatniej. Nowy do walki rzucił kapitana Carlitosa (2x7), który zrobił różnicę w tym pojedynku. Do tego w składzie Stefanik (3) z Termalici, który jednak nie okazał się asem z rękawa. U jego rywala jeszcze słabiej. Prezes Syfercyfer nie trafił z kapitanem, bo Piątek (2x-1) dał popalić w tej kolejce nie jednemu Prezesowi, do tego brak Carlitosa w składzie. Na szczęscie w ekipie Niecew Górą dobrze zapunktował Bochniewicz (8) i wchodzący z ławki Frankowski (5) którzy wywindowali wynik. Różnica nie jest wielka i w rewanżu wszystko jeszcze może się zdarzyć.
Wyjściowe składy - różnice:
Nowy: Hładun - Hlousek - Kostewycz - Konczkowski - F. Paixao - Stefanik - Starzyński - Robak - Carlitos
Syfercyfer: Putnocky - Matynia - Dilaver - Bochniewicz - Szymański - Stilic - Pospisil - Frankowski - Gytkjaer
Slawekk, WERYNIA - Kushina, Shinobi 26:32 (26:32, 0:0)
Kushina tym razem dużo słabiej niż to do czego Nas w tym sezonie przyzwyczaiła. Prezeska nie trafiła z kapitanem i musiała cierpieć widząc wynik Piątka (2x-1) w tej kolejce. Wynik uratował tak naprawdę Celeban (7) i Carlitos (7). Bez nich ekipa Shinobi mogłaby być na straconej pozycji! Slawekk pomimo kapitana Kądziora (2x3) i Carlitosa (7) w składzie ugrał jeszcze gorszy wynik. Mimo posiadania wyżej wymienionej dwójki reszta piłkarzy zdobyła tylko 13 punktów i Prezes skończył z raptem 26 oczkami...Na minus napewno wchodzący z ławki Dźwigała (0) i ogólnie słaba postawa defensywy. No cóż wyniki chwały obu ekipom nie przynoszą ale do rewanżu Kushina przystępuje z 6 punktową zaliczką. Widząc jej tegoroczną formę raczej nie powinna mieć problemów z wygraniem tego dwu meczu.
Wyjściowe składy - różnice:
Kushina: Peskovic/Hładun - Wieteska - Celeban - Gajos - F. Paixao - Stilic
Slawekk: Szmatuła - Dźwigała - Dilaver - Gryszkiewicz - Pospisil - Zivec