Pierwsze mecze ćwierćfinałowe 23. pucharu (32. sezon LME)
Szybka kolejka "w tygodniu" rozpoczęła rywalizację w ćwierćfinałach pucharu LME. W pierwszych starciach różnice w 3 z 4 pojednynków są kilkupunktowe. Tylko Akneo2 mocno odstawił zwycięzcę eliminacji Cieję. Więcej w artykule. Rewanże w 13. kolejce (33. Ekstraklasy)
Pierwsze mecze ćwierćfinałów pucharu
Cieja, Badboys Mielec - Akneo2, Akneo2 38:74 (38:74, 0:0)
Zapowiadałem wyrównany pojedynek, tymczasem w pierwszym meczu gra była do jednej bramki. Zwycięzca eliminacji przegrał z wiceliderką tabeli aż 36 punktami. Zdecydował w dużej mierze kapitan - Cieja dał opaskę Carlitosowi (2x2) a Akneo2 Parzyszkowki (2x8); oraz obecność Angulo (11) w składzie prezeski. Trudno, o ile w ogóle możliwe będzie Cieji awansować do półfinału.
Morwi, KUL Mielec - Grześ, typ team 4 46:53 (46:53, 0:0)
Pierwsze starcie na korzyść Grzesia. W składzie Morwiego zabrakło Angulo (11).
Krakus, The Dragons - Akneo, AKNEO 51:59 (51:59, 0:0)
W eliminacjach lepszy był Krakus. W 1/8 finału więcej punktów zdobył Akneo. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu górą lider tabeli. Przewaga 8 punktów przed rewanżem.
Konik, Wiśnia Trzciana - Kris, FC Mielec 54:46 (54:46, 0:0)
W starciu ludzi pucharu po pierwszym meczu lepszy Konik, który w tabeli traci do Krisa 69 punktów. Przed rewanżem prezes Wiśni Trzciana ma 8 punktów przewagi nad trzecim prezesem ligi.
1 komentarz
-
Link do komentarza
wtorek, 30 kwiecień 2019 17:22
napisane przez Kris
@Konik gratulacje awansu do półfinału :)