Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Grześ: Zwycięstwo cieszy zawsze

Każda wygrana jest inna, każdy sezon jest inny, czasem gonisz, czasem uciekasz i nie wiesz jaki będzie efekt końcowy. Zwycięstwo cieszy zawsze i biorąc pod uwagę pierwiastek chęci bycia lepszym niż inni, cieszyć będzie zawsze. - mówi Grześ, najlepszy Typer Ekstraklasy. To już 4. zwycięstwo Prezesa w Typerze. AS Massud i Nowy przepytują Go na tą okoliczność. Zapraszamy do wywiadu.

AS Massud, Nowy: Jak smakuje czwarte zwycięstwo w Typerze? Wciąż cieszy czy trochę już spowszedniało?

Grześ, Team 4: Każda wygrana jest inna, każdy sezon jest inny, czasem gonisz, czasem uciekasz i nie wiesz jaki będzie efekt końcowy. Zwycięstwo cieszy zawsze i biorąc pod uwagę pierwiastek chęci bycia lepszym niż inni, cieszyć będzie zawsze.

Wygrałeś z największą przewagą w historii, prowadziłeś przez większość sezonu, czy w ostatnich pięciu kolejkach poczułeś się choć raz poważnie zagrożony?

Nasza ekstraklasa jest nieprzewidywalna, wyniki meczów trudno wytypować, a zdarzało się mi mieć "kółka olimpijskie" w poszczególnych kolejkach. Barni naciskał, Elvis też, niektórzy rezygnowali z typowania bonusów czym mogli zyskać punktowo, ja tego przez cały sezon nie czyniłem. Pewność to była dopiero przed ostatnią kolejką.

W minionym sezonie rozszerzyliśmy zakres pytań bonusowych, wprowadzono m.in. ujemne punkty za błędne odpowiedzi. Co sądzisz o tej zmianie? Czy Twoim zdanie uatrakcyjniło to rozgrywki?

Zmiana jak najbardziej na plus, daje dodatkowe możliwości gromadzenia punktów, ale i ich utraty. Zmiana dodała więcej emocji.

Wciąż szukamy najlepszej formuły Typera. Czy chciałbyś coś zmienić? Czy dobrym pomysłem będzie wprowadzenie obowiązku odpowiadania na pytania bonusowe pod groźbą ujemnych punktów za brak odpowiedzi? A może coś innego?

Może fajnym pomysłem byłby wybór przez typującego jednego meczu w kolejce, gdzie jego typ byłby mnożony przez np. 3 (przy poprawnym wyniku to 9 pkt, przy poprawnym rozstrzygnięciu 3 pkt.) lub 2, taki swoisty super bonus. Obowiązek odpowiadania na pytania bonusowe moim zdaniem nie wchodzi w rachubę, to taki element taktyki każdego gracza, chcesz zyskać ryzykujesz, grasz zachowawczo - nie odpowiadasz na pytania.

Nie oszukujmy się, ranga Typera jest dużo niższa niż ekstraklasowych rozgrywek fantasy. Widać to choćby po liczbie uczestników. Jak oceniasz wartość medalu w Typerze w stosunku do podium w ekstraklasie? Czy zamieniłbyś go na brązowy lub srebrny medal w ekstraklasie? A może tylko na złoty?

Fakt, ranga typera jest niższa, niektórzy gracze szybko się wykruszają, nie typują co kolejkę, ale w fantasy po kilku kolejkach prezesi też odpuszczają i dają drużynie grać się samej. W fantasy rekompensuje to nieco puchar. Rywalizacja to rywalizacja, oprócz dobrej zabawy są też emocje, niektórzy z typerów grają przecież też u buka, ale chyba nie obstawiają naszej ekstraklasy. Wygrywać to dobra rzecz, nie wiem co jest, ale my Polacy nie mamy tej mentalności co Amerykanie, którzy ciągle chcą być najlepsi, w każdej, nawet najmniej popularnej dyscyplinie chcą wygrywać. Tak kształtują się charaktery. W fantasy nie wyszło w ostatnim sezonie, ale medal w typerze to jednak medal.

No właśnie, w lidze zająłeś "dopiero" 12. miejsce. Dopiero, bo przyzwyczaiłeś nas do czołówki. To najsłabsze miejsce od 8 sezonów i tylko dwa razy było słabiej w Twojej karierze, która trwa od 12 sezonów. Skąd taki wynik?

Chyba zadyszkę złapałem. Brak Kosti od wczesnej fazy sezonu to raz, długo się broniłem przed nim, bo by gonić to powinienem szukać różnic a nie iść z prądem. Kilka kolejek dało to efekt. Po drugie na karnych, których nie strzelili moi gracze straciłem ok. 30 kilku punktów. Po trzecie dobór składu podstawowego - na ławce zostawało sporo punktów. O nietrafionych transferach i wyborach kapitana nie wspominam, bo to przekleństwo wielu prezesów. W nowym sezonie trzeba wrócić na z góry upatrzone pozycje czyli coś w okolicy podium, ale jak będzie to zdecyduje pierwsze 3 kolejki.

Chodzimy razem na mecze Stali. Muszę zapytać Cię o ocenę Zespołu przed wiosną, w której czeka nas walka o utrzymanie I ligi. Właśnie straciliśmy Żubrowskiego, co może być większą stratą niż Nowak i Prokić. Jak oceniasz Stal przed najbliższą rundą?

Strata Żubra jest duża i porównywalna z Nowakiem i Prokicem. Ale wcześniej tak mówiliśmy gdy odchodził poprzedni kapitan Duda. Oby Żuber w Kielcach nie zaginął jak wspomnieni wyżej Nowak i Prokic, w nowych klubach nie byli pod koniec rundy nawet pierwszym wyborem trenerów z ławki. Chcieli się rozwijać i zarabiać więcej, tego nie ganię. Zderzenie z rzeczywistością było jednak brutalne i może przedwcześnie to mówię, ale chyba nie poradzili sobie w nowych klubach. Może wiosna będzie dla nich lepsza, a może wrócą do Mielca co jest nieco życzeniowe, ale dlaczego nie. Nie wiem jak Smółka wypełni środek pola. Grać tam mogą i grali już  Marciniec (spore postępy zrobił i to on może w największy stopniu zastąpić Żubra w jego zadaniach) czy Radulij. Żubra zastąpi pewnie Lech lub nowo pozyskany Ałdaś. Pozyskaliśmy oprócz juniora Górki dwóch Bułgarów Koleva napastnika i Panayotova pomocnika oraz wspomnianego Ałdasia. Bułgarzy przychodzą ze Starej Zagory, statystyk nie mają olśniewających, ale Stal to nie Legia czy Lech. Nie wiem jak się przyjmą, z językiem chyba problemów nie będzie, a z resztą zobaczymy. Stal potrzebuje jeszcze co najmniej jednego napastnika. Nie wiadomo czy gracze z listy transferowej z Mielca odejdą, najbardziej mi szkoda Prejsa. Testowany jest Serb, ale to obrońca [rozmawialiśmy przed zakontraktowaniem, o czym poinfomował sam Grześ].
Wydaje się, że na chwile obecną skład Stali na mecz w Kluczborku to: Kozioł - Liberacki, Zalepa, Bierzało, Sulewski - Getinger, Marciniec, Radulij, Cholewiak - Kolev, Sobczak. Dwie rzeczy są pewne, wiosna będzie cholernie ciężka i zdecydują w moim przekonaniu punkty przywiezione z wyjazdów, gramy tam 10 meczów w tym z drużynami rywalizującymi z nami o I ligę (Kluczbork, Puławy, Tychy, Pruszków, Olsztyn), w Mielcu na 18 możliwych punktów musimy zdobyć minimum 12, do pewnego utrzymania starczy 42 pkt.

Więcej: dyskutuj z nami na forum o Stali

Rozumiem, że widzimy się 28 stycznia? :)

Tak, jeśli nic się nie zdarzy nieprzewidzianego to będę. Żona ma już w kalendarzu zaznaczony ten dzień i już się z nim oswaja.

 

Zaloguj się, by skomentować