Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Idą Ćwierćfinały. Wyniki 1/8 finału 22. Pucharu LME

Drabinka 1/8 finału Drabinka 1/8 finału

Po 14. kolejce Ekstraklasy mamy pełne wyniki 1/8 finału 22. Pucharu LME. Poza pucharem obrońca trofeum Slawekk, który nie dał rady Papiemu. Inni faworyci nie zawiedli choć musieli wychodzić z przeróżnych opałów. W kolejnej rundzie melduje się między innymi Lojer, Konik, czy Rymu. W stawce ostała się jedna Prezeska Unreal, która nie zamierza składać broni i radzi sobie świetnie.  Zapraszam na podsumowanie 1/8 finału i krótką zapowiedź ćwierćfinałów.

Wyniki 1/8 finału

Tutaj podsumowaliśmy pierwsze starcia. Jak było w rewanżach?

 

Elessar, Maziar Team - Lukaszz, Ekipa Szafera 89:109 (41:39, 48:70)

Prezes Lukaszz świetnym wynikiem 70 punktów przechylił szale na swoją stronę i odprawił z kwitkiem zwyciężce eliminacji ekipe Maziar Team. Pisaliśmy że emocje w rewanżu będą, róźnica punktowa była nieznaczna ale kto by pomyślał że Ekipa Szafera zapunktuje tak dobrze? Lukaszz postawił w dużej mierze na Legionistów, którzy świetnie się odpłacili. Wieteksa (7), Hlousek (11) i Nagy (13) zapunktowali wybornie. Do tego Novikovas (12), Valencia (8) i Paixao (9) wywindowali wynik.

U Elessara przede wszystkim Carlitos (13) mógł namieszać, szkoda że jednak wybór kapitana padł na Robaka (2x2), który tym razem zawiódł... Choć jeśli mielibyśmy szukać formacji, która pogrzebała ekipę Maziar Team to zdecydowanie jest to defensywa w składzie: Hladun (2), Celeban (0), Pietrzak (1) i Wrzesiński (-1), którzy uzbierali łącznie 2 punkty! Ciężko szukać awansu jeśli Twoi piłkarze wyprawiają takie numery.

 

Lojer, AC MAJLAND - Madz, FC Magdalenki 108:100 (37:49, 71:51)

Jak to skomentował redaktor Nowy: "Lojer to Lojer...' i tak też można to starcie podsumować. Multimedalista odrobił stratę z pierwszego spotkania i z 8 punktową przewagą zameldował się w ćwierćfinale. U Lojera powierzenie opaski Carlitosowi (2x13) było najważniejszym czynikiem wygranej. Prezeska Magdalenek Hiszpana w składzie nie miała, za to uwierzyła w Ondraska (2x2), który jak cała Wisła zawiódł na całej linii. Prezeskę Madzz ratował trafny wybór Nagiego (13), który wraz z Novikovasem (12) i Paixao (9) zapunktowali nieźle.

W ekipie AC MAJLAND na plus napewno Legioniści: Jędrzejczyk (6) i Cafu (8), ale też Janota (7) i Majewski (7). Wynik 71 punktów robi wrażenie, acz pamiętajmy zę 1/3 tego to dorobek samego Carlitosa... Czy to zwyżka formy Lojera? Przekonamy się w kolejnym starciu. 

 

Ziks, AKA team - Cieja, Badboys Mielec 67:89 (24:44, 43:45)

Po pierwszym starciu napisaliśmy że tylko cud może pomóc Ziksowi by odwrócić losy spotkanie na swoją korzyść. No cóż cudu nie było mimo wyrównanego drugiego starcia. Poziom nie zachwycił. Obie ekipy zapunktowały na średnim poziomie co odzwierciedla ich aktualna pozycja w tabeli LME. Ekipa AKA team to w dużej mierze gracze Piasta: Czerwiński (7), Valencia (8), czy Papdopulos (3). Szkoda spalonego kapiatana, gdyż Pich (2x2) jak i cały Śląsk zagrał dramatyczne zawody.

Jego rywal Prezes Cieja za to spokojnie, bez fajerwerków. Zapunktował podobnie. W składzie na wyróżnienie napewno Sedlar (7), Janota (7) i niezawodny Paixao (9). Kapitan również nie trafiony bo przecież Gytkjaer (2x2), nic nie mógł pomóc. Ekipa Badboys Mielec bardzo spokojnym krokiem doszła do ćwierćfinału.

 

Morwi, KUL Mielec - Unreal, FC Unreal 82:106 (34:61, 48:45)

Prezeska Unreal zdeklasowała rywala w pierwszym starciu. Choć musimy przyznać że w rewanżu już takiej deklasacji nie było. Prezes Morwi zagrał solidniej i rewanż nieznacznie wygrał. Prezeska, tak jak tydzień temu postawiła na Śląsk i musiała się srogo zawieść. Robak (2x2) z Pana piłkarza zagrał plac, a Celeban (0) nie dał nic. Sytuacje musiał ratować bramkarz Korony Hamrol (7), Ricardinho (10) i Paixao (9). U Morwiego podobnie. Kapitan Gytkjaer (2x2) nie pomół zniwelować strat i w kolejnej rundzie melduje się ekipa FC Unreal.

 

Slawekk, WERYNIA - Papi, FC Inzynierzy 103:125 (48:65, 55:60)

Papi w pierwszym starciu zbudował sobie bezpieczną zaliczkę, którą nawet nieco powiększył w rewanżu nie dając żadnych szans rywalowi. A to nie byle jaki rywal, a  zdobywca pucharu w jego 21. edycji, obrońca trofeum! Ekipa FC Inżynierzy nie miała skrupułów i w rewanżu zapunktowała bardzo dobrze. Na wyróżnienie napewno linia pomocy: Novikovas (12) Ricardinho (10) i Haraslin (5), ale również nieobecny u rywala Jędrzejczyk (6). 

Prezes Slawekk nie licząc posiadania Carlisotsa (13), który również wybiegł w składzie rywala, mógł pochwalić się przede wszystkim postawieniem na graczy zwycięskiej Jagielloni. Pospisil (12) czy solidni Kelemen (4) i Guilherme (4) dali wynik ponad stan. Szkoda tylko reszty defensywy, gdzie Wrzesiński (-1), Zbozien (0) i Waluszkiewicz (1) krótko mowiąc nie popisali się...

 

Konik, Wiśnia Trzciana - Dżak, Rockers Stal 103:84 (30:37, 73:47)

Stary lis Konik, musiał poczuć się rozdrażniony fatalnym wynikiem w pierwszym meczu i pokazał pazur. Wynik 73 punkty i 4. wynik w kolejce LME mówi sam za siebie. Nie było czym się emocjonować, gdyż jego rywal Dżak zapunktował najwyżej średnio. W ekipie Wiśnia Trzciana prym wiedzie kapitan Carlisots (2x13). Ale również defensorzy: Rymaniak (7) i Wieteska (7) wspomagani przez mocną ofensywę: Novikovas (12) i Ricardinho (10). Ci dwoje również wybiegli w składzie ekipy Rocker Stal Prezesa Dżaka. Wynik byłby napewno lepszy gdyby za niegrającego Makuszewskiego (-) nie wszedł błyskotliwy w tej kolejce Wrzesiński (-1)... Dodatkowo kapitan Gytkjaer (2x2). No cóż przewaga Konika i tak była znaczna by jeden detal mógł tu coś zmienić.

 

Grześ, typ team 4 - Val de Maar, valdinho 2 118:130 (43:48, 75:82)

Pierwsze starcie przyniosło masę emocji. Grześ przecież startował od -6 punktów, by przed rewanżem mieć tylko 5 punktów do odrobienia. Rewanż pokazał że było to starcie tytanów! Prezez Val de Maar wynikiem 82 punkty wygrywa 14. kolejkę LME i pokonuje ekipę typ team 4. Prezes Grześ nie ma co się wstydzieć bo jego ekipa zagrała bardzo dobre zawody i gdyby nie taki rywal zapewne świętowali by awans do ćwierćfinału.

Wyniki zacne, a to oczywiście za sprawą kapitanów. Oboje Prezesi jak jeden mąż postawili na Carlitosa (2x13) a więc o wyniku musiały zdecydować gracze robiący różnicę. W ekipie valdinho 2 to przede wszystkim Hlousek (11) i Novikovas (12), którzy zrobili pieknę liczby. U Grzesia na wyróżnienie tylko Hamrol (7) i Janota (7), za to nie popisał się Zbozien (0). Te detale jednak zdecydowały że Grześ nie dał rady dosięgną cswojego rywala.

 

Rymu, Predator Mielec - Akneo2, Akneo2 104:99 (39:35, 65:64)

Rymu po pierwszym starciu jako jeden z nielicznych faworytów zbudował sobie zaliczkę, której nie dał ostatecznie sobie odebrać. Prezeska Akneo2 nie ułatwiła mu zadania, a wręcz odwrotnie postawiła wysoko poprzeczkę. Rewanż okazał się bardzo ciekawy i obie ekipy zapunktowały bardzo dobrze. W ekipie Predatora Mielec kapitan to oczywiście nie kto inny jak Carlitos (2x13), na wyróżnienie zapracowali sobie jeszcze Novikovas (12) i Paixao (9) i to tyle. Na ławce został Ricardinho (10), szkoda decyzji Prezesa bo to mogło go sporo kosztować...

Gdyby nie zły wybór kapitana Prezeska Akneo2 mogłaby świętować awans. Kto wie czy zamiast Robaka (2x2) nie wybrałaby Hiszpana? Reszta składu zapunktowała przecież bardzo solidnie. Teraz możemy gdybać ale napewno Prezezce nie jest do śmiechu bo własnie te dezycje przyczyniły się do porażki. Szkoda ale takie jest życie w fantasy.

 

Kto z kim zagra w cwierćfinałach?

Pierwsze mecze w 15. kolejce, rewanże w 16. odsłonie

 

Lukaszz, Ekipa Szafera - Lojer, AC MAJLAND 0:0 (0:0, 0:0) 

Ciekawa sprawa. Zarówno Lukaszz jak i Lojer musieli odrabiać straty i tylko dzięki świetnym wynikom notowanym w rewanżu pewnie awansowali do kolejnej rundy. Historia tutaj może znowu się powtórzyć kto wie czy stać ich na dwa solidne mecze? Obie ekipy bez fajerwerków w tym sezonie, w tabeli LME też nie tak wysoko, ale przecież jedna z nich awansuje do półfinału. Za to właśnie lubimy puchar.

Cieja, Badboys Mielec - Unreal, FC Unreal 0:0 (0:0, 0:0) 

Prezes Cieja dość spokojnie poprzedni rywal nie był wielką przeszkodą w porównaniu co go teraz czeka. Prezeska Unreal to pogromca nikogo innego jak Morwiego i to w świetnym stylu! Wydaje się że faworyt jest tylko jeden i ekipa FC Unreal musi to teraz udowodnić.  

Papi, FC Inzynierzy - Konik, Wiśnia Trzciana 0:0 (0:0, 0:0) 

Jeden z ciekawszych pojedynków ćwierćfinałowych. Z jednej strony bedący w formie Prezez Papi, który dopiero co pokonał obrońce trofeum, a z drugiej strony stary lis Konik. Obu Prezesów w tabeli LME dzielą tylko dwie pozycje i napewno oboje mają ochotę na awans dalej. Doświadczenie przemawia za Konikiem ale to przecież puchar i każda decyzja może mieć znaczenie

Val de Maar, valdinho 2 - Rymu, Predator Mielec 0:0 (0:0, 0:0) 

Jesli mało Wam hitowych starć tutaj mamy kolejne. Będący w wielkiej formie Val de Maar (zwyciężca 14. koleji LME) a po drugiej stronie barykady kolejny weteran Rymu. Prezes Predatora Mielec radzi sobie w tym seoznie wyśmienicie i właśnie atakuje pozycję lidera LME i tutaj napewno też nie zamierza składać broni.  Czy Val de Maar utrzyma wyborną formę, czy jednak zwycięży doświadczenie ekipy Pedatora Mielec? 

 

7 komentarzy

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 12:05 napisane przez Rymu

    Że też Ricardinho nie mógł wejść za Malarza :D

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 13:09 napisane przez lojer

    Majland bez presji i na luzie - drużyna i tak już przekroczyła spodziewany wynik (spodziewany był brak awansu do pucharu w ogóle) :D

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 16:54 napisane przez papi

    No to walczymy dalej :)

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 19:35 napisane przez slawekk

    @Papi gratulacje i życzę zdobycia pucharu, powodzenia :)

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 19:56 napisane przez papi

    Dzięki przyda się choć towarzystwo zacne i każdy go chce :)

  • Link do komentarza piątek, 09 listopad 2018 20:09 napisane przez nowy

    Gratulacje awansującym! Chwała pokonanym :)

    @Lukaszz: dla Ciebie szczególne brawa ode mnie i kciuki za kolejną rundę. Skoro ograłeś mnie o włos w eliminacjach, to teraz goń po trofeum!

  • Link do komentarza sobota, 10 listopad 2018 13:27 napisane przez papi

    No i Legia pokazała i dużo osób się na niej przejechało

Zaloguj się, by skomentować