Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Elessar zdobywcą 13. Pucharu LME!

Choć wynik na to nie wskazuje, to był bardzo emocjonujący finał. W kolejce rozłożonej na dwa dni, po pierwszym z nich wydawało się, że to Paskuda ma większe szanse na końcowy triumf. Jednak zaskoczył Ją skład Legii a jej czarne konie okazały się kucykami pony. Z kolei dla Elessara zagrali wszyscy, którzy mogli. Prezes zdobywa Puchar w swoim debiucie wieńcząc wspaniały sezon w swoim wykonaniu. Prezeska mimo porażki, osiąga swój największy sukces. Zapraszam na podsumowanie finału 13. Pucharu LME.

 

Finał 13. Pucharu LME

Elessar, Maziar Team - Paskuda, FSKa Marchewka  61:35

Wynik nie odzwierciedla dramatycznego przebiegu tego finału. Składy finalistów różniły się tylko czterema piłkarzami. Gdy na starcie okazało się, że nie zagra Radovic u Elessara, wielu wieszczyło triumf Paskudy. Po pierwszym dniu choć Prezes miał już 18 punktów przewagi, wydawało się, że Prezeska odrobi z nawiązką straty. W końcu 2. dnia kolejki miało zagrać dla Niej czterech piłkarzy a dla rywala tylko jeden.
Kluczowe okazały się decyzje trenera Legii Berga, który w meczu z Pogonią dał zagrać zmiennikom. Paskuda straciła bramkarza (Kuciak), do tego za niegrającego Brzyskiego wszedł minusowy Sylwestrzak (-1).
Tymczasem dla Maziar Team strzelił jedyny piłkarz z drugiego dnia Teodorczyk, który przypieczętował zwycięstwo Elessara.

 

Zwycięstwo w debiucie

Elessar zdobywa Puchar w swoim debiutanckim sezonie. Poznaliśmy tego Prezesa z niesamowitych wyników w kolejce - aktualnie dzierży dwa najlepsze wyniki w kolejce w historii LME! Dodatkowo, mimo dwóch kolejek straty (zaczął od 3. kolejki), Elessar jest w czołówce tabeli tego sezonu. To pokazuje Jego siłę. A Puchar jest zwieńczeniem Jego świetnej dyspozycji w pierwszym sezonie zmagań w Lidze Mieleckiej

Nowa tradycja

Paskuda, mimo porażki, osiąga swój największy sukces w LME w drugim sezonie gry. Choć przegrała decydujące starcie, może poszczycić się pokonanien w drodze po finał Kendiego i Lojera - uznane marki Ligi Mieleckiej.
Nową tradycją Pucharu zdaje się być "Prezeska nie może zdobyć Pucharu". Choć grywały już w finale (Legionistka, Alice, teraz Paskuda), jak dotąd schodziły pokonane. Każda tradycja jednak się kończy (u nas tradycja krakowska i tradycja jednego pucharu), także tylko czekać na zakończenie i tej.

 

Co mówią finaliści

Po zakończeniu finału i opadnięciu pierwszych emocji, zapytałem finalistów o ich pojedynek.

 

Paskuda: Moje czarne konie okazały się być tylko różowymi kucykami pony

Nie udało się.. Zabrakło punktów Kuciaka, Robaka, Makuszewskiego. Do tego Stawarczyk i wchodzący z ławki Sylwestrzak zaminusowali. Wygląda jakby wszystko było przeciw Tobie?
 
No niestety na to wygląda. Do tej pory szczęście mi dopisywało, zwłaszcza przy wygranej z Lojerem po golu Pixao. Teraz niestety moje "czarne konie" okazały się być tylko różowymi kucykami pony...
 
Elessar zyskał 6 punktów przy bramce Dudu. Jak oceniasz tą sytuację? Kontrowersji nie brakuje, w tym Twój mąż protestował, ale Wygraj Ligę za Ekstraklasą uznała tego gola.
 
Co do takich sytuacji zawsze są kontrowersje. Ekstraklasa uznała, że bramkę nalezy przypisać Dudu i ja to szanuję mimo, że wcale nie ucieszyła mnie ta decyzja. Pewnie myślałabym inaczej gdybym miała Dudu w swoim składzie ;-)
 
Po pierwszym dniu wydawało się, że będzie lepiej. Miałaś mieć czterech zawodników przeciw jednemu rywala. Z tym, że to Teodorczyk strzelał.
 
No cóż Berg do mnie nie zadzwonił ;-) Myślałam, że będzie lepiej, ale tak jak pisałam wyżej, moje kucyki pony nadają się jedynie do karuzeli a nie do grania ;-) chyba w kolejnym sezonie zmienię nazwę drużyny! Teo w ostatnich kolejkach kiepsko punktował, więc o jego transferze nawet nie myślałam.
 
Mimo wszystko zdobyłaś medal. Wielkie gratulacje! To największy Twój sukces. Jest u Ciebie radość czy jednak złość, że to porażka w finale, na samym finiszu?
 
Nie będę ukrywać, że było mi przykro i trochę szkoda, bo podeszłam do pojedynku bardzo ambicjonalnie ;-) Ale teraz bardzo się ciesze i jestem z siebie dumna wkońcu odbiorę medal;-)
 
Słabsza kolejka sprawia, że 3. miejsce bardzo się od Ciebie oddaliło. Widzisz jeszcze szanse na podium?
 
Będę walczyć do końca, ale w starciu o 3 miejsce i tak obstawiam Nowego i to jemu kibicuję !
 
Dzięki! Przed Tobą postawienie piwa Elessarowi. Chcesz dodać kilka słów?
 
BARDZO SERDECZNIE MU GRATULUJĘ WYGRANIEJ ;-) a resztę powiem już osobiście ;-)
 

 

Elessar: Nie ma dobrej zabawy jeżeli nie chce się wygrywać

Wielkie gratulacje zdobycia Pucharu LME! Pierwszy sezon i od razu sukces. Na początku sezonu pewnie nie, ale czy później gdy zacząłeś bić rekordy - myślałeś o takim sukcesie?

Jeszcze raz dzięki za gratulacje. Cieszę się , że udało mi się osiągnąć taki sukces już w pierwszym sezonie. Na początku sezonu na pewno o tym nie myślałem, bo nawet nie wiedziałem , że jest takie coś jak Puchar LME! Dopiero jak zaczęły się ukazywać wątki z Pucharem i zaznajomiłem się z zasadami to przystępowałem do niego z myślą o zwycięstwie. Nie ma dobrej zabawy jeżeli nie chce się wygrywać.

Triumf w finale dał Ci Teodorczyk i pech rywalki, dla której nie zagrali kluczowi zawodnicy a zmiennik minusował. A po pierwszym dniu wydawało się, że jesteś bez szans gdy został Ci 1 zawodnik przeciw 4 u Paskudy...

To prawda, po pierwszym dniu wydawało się, że przewagę ma Paskuda, mimo, że dobrze mi zagrali Kelemen i Dudu (z niepewną bramką). Tuż przed rozpoczęciem kolejki wyleciał mi jeszcze Radovic, także patrząc na "11" Legii szanse się wyrównały, bo nie zagrał po stronie Prezeski tylko Kuciak (Żyro i Brzyskiego też miałem). Żartując sobie, że Teo musi zagrać u mnie za 4 tak naprawdę zagrał za... 8. Czterech zawodników Paskudy dało jej łącznie tylko 1 punkt gdzie Teo miał 8 (jeszcze na 5 min wszedł Hernani dając mi 1 pkt). Tak naprawdę to Robak i Makuszewski nic nie zagrali, a to oni mieli poprowadzić FSKA Marchewkę do zwycięstwa. Do tego minusowe punkty obrońców i wszystko szczęśliwie się dla mnie skończyło :D

Ważna była także bramka Dudu i 6 punktów. Odchodząc od Waszej rywalizacji, jak oceniasz tą sytuację?

Bramka Dudu w tamtym momencie dawała mi jakiekolwiek szanse na podjęcie walki. Nie oglądałem dokładnie powtórek tej bramki, ale wg mnie jeżeli się uderza na bramkę, piłka odbija się od obrońcy i wpada do siatki to jest gol zaliczony strzelcowi. Jeżeli obrońca próbowałby ją wybijać to wtedy trzeba zaliczyć bramkę samobójczą.

Dobry wynik w kolejce daje Ci kolejny awans w lidze. Do podium chyba daleko, w co mierzysz na kolejkę przed końcem?

Z 12 punktów gdzie można było myśleć realnie o podium zrobiło się 28... To tak jakby się przegrywało w połowie 3:0, a trzeba wygrać 2 bramkami aby myśleć o podium. Trzeba będzie wprowadzić nowych piłkarzy i mieć nadzieje, że coś zmienią. Będę chciał dobrze zakończyć ligę, najlepiej wygrywając ostatnią kolejkę, chociaż mam szpital w drużynie w tej chwili :D

Po zwycięstwie nie tylko wzniesiesz Statuetkę Pucharu, ale także odbierzesz zasłużone piwo od Paskudy. Czy dodasz do niego kilka słów dla przeciwnika?

Nic tak dobrze nie smakuje jak piwo zwycięstwa :D Na pewno podziękuję Paskudzie za finał a przy tym piwie parę zdań pewnie wymienimy :D A właśnie, kiedy spotkanie LME?

Szykujemy :-)

 

Zobacz także:

Finał: Wypowiedzi przed
1/2 finału: Wyniki | 1. mecze
1/4 finału: Wyniki | 1. mecze
1/8 finału: Wyniki | 1. mecze | Zapowiedź
Grupy: 3. kolejka | 2. kolejka | 1. kolejka | Terminarz
Eliminacje: Wyniki | 1. kolejka

Zasady Pucharu

 

Zaloguj się, by skomentować