Liga Mielecka

Zawiedli kapitanowie

Wyniki kolejki nie powaliły (średnia 44 punkty). Wszystko za sprawą marnych kapitanów. Nie grzebiąc w naszej tabeli, powołując się na dane Wygraj Ligę - rozkład kapitanów w całej WL wyglądał tak:
44% Drużyn WL - Nemanja Nikolić,
5% - Airam Cabrera,
4% - Erik Jendrisek.
Punkty zdobyte, odpowiednio: plac, plac+1, plac.

Dokładając do tego remis Cracovii z Łęczną 0:0, gdzie najczęściej kupowano właśnie piłkarzy Pasów - wyniki nie mogły być wysokie.

W LM jednak nie wszyscy połasili się na wymienioną wyżej trójkę. W TOP10 kolejki było siedmiu Nikoliców. Ale zwycięzca kolejki Starydobrytom dał opaskę Ondraskowi (2x9), ósmy Lord Kamol i dziesiąty Ohio powierzyli podwójne punkty Starzyńskiemu (2x11).

Punktowali za to inni. Nazwijmy ich...

Drużyną Wójta

Czyli trio Starzyński, Wolski, Mójta. Zdobyli razem 37 punktów. W składzie miało ich jednocześnie siedmioro naszych Prezesów. Elessar, Krakus, Lojer, Legionista, Akneo, Słowik i Akneo2. Wszyscy zajęli miejsca w TOP10 kolejki.

Filip "Figo" Starzyński pokazuje, że powrót do Ekstraklasy dobrze mu zrobił. Rafał Wolski, mimo wielu obiekcji także u nas na forum - wrócił mocno do Polski. A Mójta to najlepsza lewa noga w lidze (jak fajno, gdy dziennikarze jako jeden z czynników "mocy" piłkarza wskazują na fantasy futbol). Mieć ich trzeba. W konfiguracji jeden lub dwóch z trio wystąpiło wiele Drużyn LME.

Moc ławki rezerwowych

Najlepiej skorzystał z tego Starydobrytom. Choć Mójtę usadził na ławie, ten wszedł za niegrającego Pietrzaka (skład Mudzachedinos na zdjęciu powyżej). W składzie także Wolski. Choć Starzyńskiego nie ma, był - a to różnica w lidze - Ondrasek na kapitanie. 2x9 (w tym dyskusyjna asysta "zabrana" Wolskiemu).

Czwarty w kolejce Lojer na ławce skorzystał podwójnie. Dziękując Jurijowi za posadzenie Bartkusa na ławie w Krakowie, miał 7 punktów Abramowicza z ławki. Bramkarz Śląska wyceniony na 0,6 mln w dwóch ostatnich meczach zdobył 13 punktów. Jest pewnie najlepiej punktującym rezerwowym - w kolejce był w 12% Drużyn Wygraj Ligę, w większości zapewne na ławie.
Dołożył do tego Mójtę za Kuchego Kucharczyka. Z ławki naszło i weszło 23 punkty dla AC Majland!

Ale i bez ławki można zapunktować. Drugi w kolejce Elessar zagrał w "9". Za Jodłowca i Kucharczyka nie miał kto wejść. Ale była Drużyna Wójta, Kuświk (6) w ataku, Piacek (7) w obronie i Polacek (4) na bramce. Skład powyżej.

Panie, co tam w tabeli?

Brak Mójty w składzie mocno zabolał Grzesia. 18. wynik kolejki, 4 miejsca niżej, pożegnanie drugiego miejsca i podium.

Wykorzystał to Słowik, który kolejnym krokiem awansował na 2. miejsce. Przebojem po dwóch kolejkach przerwy na podium wdarł się Krakus.

Mocno stracił Dżak. Jeszcze w poprzedniej kolejce miał najwyższy awans (+5). Teraz co ugrał, to stracił (-5).

Kolejny awans zalicza Woody, który jeszcze cztery kolejki temu był na 16. miejscu. Teraz jest już 5. i przypomina, że nie ma co kombinować.

Tą samą drogą chce podążyć Starydobrytom, który jak pisze - niespodziewanie wygrywa i, mimo 19. pozycji - liczy wciąż na czołową lokatę.

Elessar drugi raz z rzędu jest 2. w kolejce. Kolejny awans daje mu już 7 pozycji wyżej w dwie kolejki.

11. wynik w kolejce daje kolejny awnas Akneo2. Prezeska punktując od 3. kolejki jest już na 25. miejscu.

Brak Wolskiego, mnóstwo placów, brak bonusa Wójcickiego i kapitan Nikolić - dał zaledwie 14. wynik Rymowi. Fotel lidera utrzymany (piąta kolejka z rzędu), ale przewaga stopniała z 17 do 9 punktów.

Rymu obawia się powtórki z poprzedniego sezonu. Przypomnijmy: Rymu od początku sezonu był w okolicach podium. Tylko w 7 z 19 pierwszych kolejek był poza TOP3 (na 6. miejscu najniżej). W 19. kolejce (z 21) był jeszcze trzeci. W przedostatniej piąty, w ostatniej - siódmy...

Jak zaznacza Woody w TOP10 ciasno jest. Jak potwierdza Rymu - będzie tylko ciekawiej :)

Tabela LME po 8. kolejce (29. Ekstraklasy)