Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Kris: To jak piękny sen, który się spełnił

Rozmawiam z Krisem - Mistrzem i Zdobywcą Pucharu w 26. sezonie Ligi Mieleckiej w Ekstraklasie. Choć emocje już opadły, Kris wspomina końcówkę sezonu jak piękny sen. Mówi też, co było najważniejsze do osiągnięcia sukcesu. I skromnie odpowiada na pytanie czy jest Królem LME. Zapraszam do wywiadu!

Nowy, La Gazzetta: Już niemal trzy tygodnie minęły od zakończeniu sezonu. Emocje opadły? Czy też świętowanie nadal trwa?

Kris, FC Mielec: Czekam już z niecierpliwością na Euro, emocje związane z Ekstraklasą już opadły.

To była szalona końcówka sezonu. W przedostatniej kolejce zdobyłeś Puchar i po raz pierwszy wskoczyłeś na podium. W ostatniej sięgnąłeś po mistrzostwo. Chyba sam nie spodziewałeś się takiego obrotu spraw?

Było to jak piękny sen, który się spełnił.

Wróćmy do połowy sezonu. Przygotowujesz się do 12. kolejki. W 1/8 finału Pucharu masz zagrać ze Słowikiem, obrońcą trofeum. W tabeli jesteś na 8. pozycji ze stratą 23 punktów do podium i 40 do liderującego wtedy Ryma. Myślałeś wtedy: tak, mogę zdobyć dwa złota?

Bardziej skupiałem się na Pucharze, zależało mi na tym aby w tych rozgrywkach zacząć dobrze. W Pucharze wszyscy mają równe szanse w każdej kolejce. W lidze często jest tak, że jak ktoś mocno odskoczy to ciężko go dogonić.

Po ostatnim gwizdku sezonu zapanowała pewna konsternacja. Miałeś tyle samo punktów co Akneo. Regulamin mówił, że w tym wypadku wygrywasz Ty. Trwała jednak jeszcze weryfikacja wyników. Denerwowałeś się czy byłeś spokojny o wynik?

Byłem spokojny, bo II miejsce w lidze również uważałem za sukces. Patrząc na wpisy na forum bardziej denerwował się Akneo.

Ostatecznie Twoje mistrzostwo przypieczętowały dwie akcje. Zmarnowany karny Cetnarskiego, którego miał w składzie Akneo i bramka Hamalainena dla Legii i dla Twojej Drużyny. Obie w końcówce ostatnich meczów. Śledziłeś wtedy mecze na żywo?

Starałem się śledzić, ale przebywałem wówczas na rodzinnej imprezie i ciągłe patrzenie na komórkę było utrudnione, nie mówiąc już że nie kulturalne wobec pozostałych gości.

Zakup Hamalainena to było jednak w moim przekonaniu ryzyko. Skąd taka decyzja?

Wiedziałem, że Legia musi i wygra ten mecz na Łazienkowskiej. Wobec kontuzji Prijovica, którego szykowałem na te mecze Legii u siebie, Fin był naturalnym wyborem.

Wcześniej, w przedostatniej kolejce kupiłeś Woźniaka. Piłkarz Zagłębia dał Ci puchar i podium. Miałeś nosa do tych transferów. Pamiętasz inne tak znaczące?

Nie przypominam sobie innych, te dwa były kluczowe.

Przy transferach liczyła się chłodna analiza czy pojawiła się też nuta ryzyka?

Dużo zachowań z mojej codziennej pracy przekładam na prowadzenie drużyny, więc liczyła się tylko i wyłącznie analiza. Powiem więcej, trafna analiza w moim przypadku zaczyna działać zazwyczaj w końcówkach sezonów, kiedy liga staje się bardziej przewidywalna, przynajmniej dla mnie :)

Gdybyś miał ocenić swoją postawę w całym sezonie, co miało największy wpływ na końcowe sukcesy?

Materiał do analizy. Oglądałem sporo meczów z kilku ostatnich kolejek, na tej podstawie wyciągałem wnioski.

Pewnie też popełniłeś błędy. Pamiętasz takie?

Na przykład Mójta na ławce, kiedy strzela karnego i Podbeskidzie wygrywa z Jagiellonią 3:0 na wyjeździe. Trochę punktów przepadało przez nieoptymalny wybór graczy do pierwszej jedenastki.

Jak powiedziałeś, trafna analiza zaczyna się u Ciebie w końcówce sezonu. Właściwie to stałeś się specjalistą od końcówek. W poprzednim sezonie zdobyłeś brązowy medal wskakując na podium w przedostatniej kolejce. Teraz było podobnie: w przedostatniej kolejce podium, w ostatniej mistrzostwo. Lubisz namieszać w końcówce? :)

Pewnie :) To mój znak rozpoznawczy.

To Twój drugi dublet. Puchar i Mistrzostwo zdobyłeś także w 21. sezonie. Pamiętasz tamten sezon?

Pamiętam, że grałem z Alice w finale i nie chciałeś mi kibicować przed finałem. A potem się okazało, że Alice zostanie Twoją Żoną i wszystko stało się jasne :)

:-) Czy ten dublet "smakuje" inaczej niż tamten?

Ten smakuje bardzo dobrze, tamten smakował wyśmienicie albo odwrotnie. Żebym tylko się od nich nie uzależnił.

Wtedy mówiłeś, że puchar był bardziej emocjonujący, bo w zasadzie mistrzostwo zdobyłeś broniąc pozycji lidera. Teraz chyba trudniej wskazać rozgrywki, w których było trudniej i więcej emocji?

Typowałbym Puchar. Najpierw Słowik, potem Massud, następnie Legionista. Po tych meczach sporo siwych włosów mi przybyło. Szczególnie po meczu z "L".

Dwa kolejne złota to 13. i 14. medal w Lidze Mieleckiej. Wszystkie w Ekstraklasie. Lepszy na tym podwórku jest tylko Lojer, który ma 15 medali w LME. Jednak trzy z nich Lojer zdobył w typerze, w którym Ty nie uczestniczysz. Czujesz się Królem LME? :)

To jednak Lojer wciąż ma więcej medali. Czy czuje się Królem? Raczej nie, ale lubię od czasu do czasu o sobie przypomnieć :)

W tabeli masz cztery złota, trzy srebra i cztery brązowe medale. Za Puchar dwa złota i srebro. Czujesz się spełniony?

Tak, czuje się spełniony. Czy to oznacza że chcesz mnie wysłać na emeryturę :)

Oj nigdy! Ale może już czas zacząć typować? ;)

Chyba jeszcze nie.

Wciąż czekamy na Ciebie w LM Premier League. Skusisz się?

Raczej nie, za dużo poświęcenia czasu wymaga utrzymywanie się na poziomie, który mnie interesuje.

Ale na Euro 2016 zagrasz w Lidze Mieleckiej?

Zagram.

Przy okazji Euro. Jak co turniej mamy spore nadzieję na dobry wynik Reprezentacji. Jak oceniasz szanse kadry Adama Nawałki?

Patriotycznie obstawiam, że wyjdziemy z grupy. Chociaż po wczorajszym meczu z Holandią mam pewne obawy, ale wierzę że tak się stanie.

Na starcie lipca spotykamy się w Mielcu. Mistrz będzie, prawda?

Już zabukowałem sobie w kalendarzu weekend 2-3 lipca. Będę.

 

3 komentarzy

  • Link do komentarza czwartek, 02 czerwiec 2016 15:59 napisane przez Legionista

    @Kris: sorki za te siwe włosy ;) No to sie widzimy w lipcu :)

  • Link do komentarza czwartek, 02 czerwiec 2016 19:46 napisane przez Kris

    @L ponoć kilka siwych włosów nie zaszkodzi. Kobiety to lubią :)

  • Link do komentarza niedziela, 05 czerwiec 2016 23:49 napisane przez Legionista

    @Kris: a to ok - służę zatem pomoca :-D

Zaloguj się, by skomentować