Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Morwi: Mam słabość do obrońców

Co tu dużo mówić, po prostu mam słabość do obrońców. Trafiony kapitan i w dodatku obrońca jest dla mnie podwójną radością :) Jednak teraz już samą defensywą mistrzostwa się nie zdobędzie. Za to słabą defensywą można mistrzostwo stracić. Trzeba więc dostosowywać ustawienie pod układ meczów.
Rozmawiam z Morwim, najlepszym prezesem 4. kolejki LME. O świetnych transferach "na nosa" i obronie, która jest ważna acz mistrzostwa nie da. W rozmowie także o najmłodszej prezesce Rodziny D, która "ma kopa". Zapraszam do wywiadu!

Nowy, La Gazzetta: Wymiotłeś w tej kolejce. 66 punktów, awans o 16 miejsc do czołowej dziesiątki, awans do Pucharu z 1. miejsca. Coś pominąłem?

Morwi, KUL Mielec: Mam nadzieje, że to będzie prognostyk systematycznie rosnącej formy drużyny i trenera. Ostatnie sezony bardzo mocno zaczynałem i forma spadała.. A teraz jest odwrotnie! Oby tak już do końca.

Zdobywasz nagrody Prezesa Kolejki, Małysza Kolejki i Sochy Kolejki. Transfery świetne: kupiony Quintana za Ediego i Korzym za Zahorskiego. Obaj po 7 punktów. Skąd takie decyzje?

Nie mam ostatnio czasu na nic, tym bardziej na głębszą analizę swoich wyborów.. Także liczę na swój piłkarski nos. Krótka analiza i od razu konkretna decyzja. Może w tej kolejce ta taktyka się opłaciła, ale kij ma dwa końce.. Jakbym dłużej przeanalizował Ekstraklasę to bym wiedział, że Diaz nie zagra :-/

Diaz to Twój jedyny błąd. Kluczowe jednak było postawienie na kapitana Golańskiego, który daje Ci 18 punktów. A przed kolejką siedział na ławie...

Co tu dużo mówić, po prostu mam słabość do obrońców. Trafiony kapitan i w dodatku obrońca jest dla mnie podwójną radością :)

Tylko obrona z bramkarzem, czyli 5 zawodników dało Ci 39 punktów. Był taki sezon, w którym mistrzostwo zapewniła właśnie obrona. Pamiętasz?

Mistrzostwa LM nie da się zapomnieć. Kosiłem wtedy obroną :) Mam nadzieje, że ten sezon zakończy się podobnie.

Czyli w tym sezonie wracamy do defensywy? Sam obroniłem lidera dzięki solidnej postawie "na tyłach".

Myślę że nie do końca. To już nie te czasy. Teraz już samą defensywą mistrzostwa się nie zdobędzie. Za to słabą defensywą można mistrzostwo stracić. Trzeba więc dostosowywać ustawienie pod układ meczów.

Do Pucharu awansowałeś z 1. miejsca i w grupie zagrasz z AS Massudem, Krisem i Starymdobrymtomem. Wszyscy doświadczeni, Kris to aktualny brązowy medalista ligi. A Starydobrytom będzie żądny rewanżu za porażkę w poprzednim sezonie. Będzie ciężko?

Według mnie trafiłem na ciężką grupę, a o dziwo wychodząc z 1. miejsca w eliminacjach powienienem mieć spacerek w grupie ;) Coś trzeba zreformować ten system, że zwycięzca eliminacji dobiera sobie sam przeciwników do grupy ;)

Pomyślimy ;) Który z rywli jest najtrudniejszy?

Jak dla mnie.. dobry, zawsze solidny Stasiu ;) [Kris - red.]

Odkąd pamiętam zapowiadasz, że Puchar trafi do Lublina. To ten sezon?

Nie nastawiam się na konkretny wynik. Mam obecnie kocioł w domu i w pracy, dlatego LM troszkę jest odskocznią od codzienności. Puchar jednak pasuje by powędrował wreszcie do Lublina. Muszę spotkać się z Lojerem na piwku, by obgadać strategie działania :)

Tą kolejką i takim awansem zgłosiłeś się do walki o mistrzostwo. To Twój cel na sezon?

Moim odwiecznym celem podrzędnym jest utrzymywanie się w czołowej 10, by zawsze być w czołówce. Nadrzędnym oczywiście Mistrzostwo. Może postaramy się z Lojerem o podwójną koronę w Lublinie ;)

Nie damy Wam! Rywale w walce o mistrza trudni. Jestem ja - spragniony tytułu jak chyba nikt w czołówce ;) Jest Lojer, którego przedstawiać nie trzeba. Jest i Koma, który zdaje się wrócił do formy. Są też Legionista, który wygraną w Pucharze pokazał, że wygrywać umie czy doświadczony Woody. No i debiutant z Kielc - a jak wiemy debiutanci potrafią wygrywać. Kto będzie najtrudniejszym rywalem?

Nowy, bo mu się należy jak chłopu ziemia! Lojer - on zawsze jest groźny ;) Czarnym koniem może być Woody - dziecko mu już trochę podrosło, chłopak zaczyna spać w nocy, trzeźwo analizować. Więc może przypomni się ze swojego niesamowitego nosa do zmian. Pamiętam ten jego fenomenalny sezon jak zdobywał mistrza.

Gdybyś miał zatypować końcową trójkę Ligi Mieleckiej i finał Pucharu, to...

Ja, Nowy, Lojer - kolejność losowa ;) Finał pucharu - ja i Lojer, wtedy na pewno puchar trafi do Lublina ;)

Sikorka, Twoja żona, też gra w Pucharze. Najwcześniej możecie spotkać się w półfinale, który wypadnie niedługo po rocznicy Waszego pamiętnego pojedynku rok temu, kiedy do rodziny Ligi Mieleckiej dołączyła Gabrysia. W tym sezonie mamy pierwszy pojedynek ojca z synem - Lojer zagra z Lojerkiem. Myślisz, że kiedyś zagrasz razem czy przeciwko córce w Lidze Mieleckiej?

Biorąc pod uwagę jaką moja córa ma szajbę na punkcie piłki to już niedługo będzie z nami grała w LM ;) Jak tylko jej powiem "Gabrysia, gdzie jest piłka?" od razu rozgląda się, namierza piłkę i wariuje z nią. No i ma rewelacyjny kop jak na dziecko 11-miesięczne. Nie jeden grajek w Ekstraklasie takiego nie ma ;)

Musimy zobaczyć małą w akcji! W Ekstraklasie na czele Legia. Zdobędzie mistrza?

Oby, bo to jedyny obecnie klub budujący silną drużynę, która w perspektywie kilku lat może przynieść nam trochę radości z gry w europejskich pucharach.

Twoja najlepsza trójka na koniec sezonu Ekstraklasy to...

Nikogo nie zaskoczę, jeżeli powiem Legia, Lech, Śląsk.

Przed nami przerwa w rozgrywkach. Będziemy grzać się do pojedynków w Pucharze, ale jednocześnie obserwować jak radzi sobie reprezentacja Polski. Jakie wyniki padną w meczach z Ukrainą i San Marino?

Patriotyzm mówi mi, że wygramy. Cała polska czeka na przełamanie, na solidną grę. Oby to przełamanie nastąpiło w meczu z Ukrainą a nie z San Marino ;) Mam nadzieje, że liczna grupa kibiców z Mielca przysłuży się do tego zwycięstwa!

Mogę Ci to zagwarantować!


rozmawiał Nowy

2 komentarzy

  • Link do komentarza piątek, 22 marzec 2013 10:39 napisane przez Woody

    @Morwi Z tym spaniem to różnie bywa:)

  • Link do komentarza poniedziałek, 01 kwiecień 2013 12:01 napisane przez zupka

    świetne zdjęcie Wojciech!

Zaloguj się, by skomentować