Liga Mielecka

Gramy w Fantasy Futbol

Ekstraklasa, Premier League, Champions League

Mamy finalistów! Półfinały 20. Pucharu LME

Drabinka 20. Pucharu LME Drabinka 20. Pucharu LME LME

Stało się! Ten weekend i 19. kolejka LME przyniosła ostateczne starcia w półfinałach pucharu. Tutaj obyło się bez niespodzianek, gdzie Grześ potwierdził swoją wyborną formę w tym sezonie i odrobił z nawiązką straty do Akneo2. Woody za to nie dał szans na złapanie oddechu Konikowi i pewnie zajął miejsce w tegorocznym finale 20. Pucharu LME! Zapraszam na krótkie podsumowanie i zapowiedź finałowego starcia.

Jeśli chcecie zobaczyć jak przebiegały pierwsze mecze półfinałowe - przeczytajcie podsumowanie

Akneo2, Akneo2 - Grześ, typ team 4 137:147
(74:72, 63:75)

Dzielna Prezeska Akneo2 walczyła na całego niestety to za mało na świetnie dysponowanego w tym sezonie Grzesia, który wynikiem 75 punktów odrobił niewielką stratę i pewnie wygrał pojedynek z przewagą 10 punktów.

Co to dużo mowić, ekipa typ team 4 w tych rozgrywkach nie ma sobie równych, punktując wybornie w każdej kolecje. W tej uzyskuje również świetny wynik, dający mu również awans w generalce . Grześ, tak jak Akneo2,  postawił na kapitanie Angulo (6) co jak wiemy nie okazało się szczęsliwym wyborem. W obu ekipach dobrze punktowała obrona, gdzie główne role grali gracze Lecha: Gymny (6), czy tez Legii: Broź (7), u Grzesia, i Hlousek (7) u Akneo2. W pomocy Grzes trafnie (który to już raz!) transferował Hamalainena (16), tutaj Akneo2 nie musiała tego robić bo już wcześniej miała go w składzie. W obu ekipach Jevtic (9) również świetnie zapunktował. Dodatkowych punktów Grzes zatem musiał szukać w ataku i tak też się stało! Swierczok (18) okazał się to różnicą, która umieściła tym team 4 w finale. Akneo2 odpowiedziała desygnując Niezgode (4), który niestety nie okazał się czarnym koniem. Szkoda również Flavio Paiaxo (8), którego ostatecznie Prezeska posadziła na ławie...

Grzes wpadł do finału robiąc przy tym dużo hałasu i pokazując że jego forma w tym sezonie jest zaliczana do tych "życiowych". Czy ktoś go zatrzyma?

Różnice: 

Akneo2: Putnocky (7), Rymaniak (0), Hlousek (7), Sadlok (2), Niezgoda (4)

Grześ: Polacek (1), Broź (7), Bartkowski (2), Makuszewski (4), Świerczok (18)

 

Woody, Mastercard - Konik, Wiśnia Trzciana 123:78 (69:43, 54:35)

Rewanż nie zapowiadał się emocjonująco i taki też był jego przebieg. Jedna z nadziei Konika pozostawała w dobrym występie defensywy Wisły Kraków, która kolejny raz zawiodła. Sadlok (2) a przede wszystkim Arsenic (2) nie pomogli Konikowi w żaden sposób. Prezes Wiśnia Trzciana nie byłby sobą gdyby nie spróbował poszukać "asa" w kolejce i spróbować zrobić różnicę. Tym razem padło na Kaczarawe (4), który niestety nie okazał się czarnym koniem, a dodatkowa opaska sprawiła że po tym meczu Woody mógł już nawet nie zaglądać do składu.

Prezes Mastercard tym razem zapunktował średnio, tylko 54 punkty - co również miało swoje przełożenie na spadek w tabeli LME na 3. pozycję. Jedyny Hamalainen (16), Steinbors (7) i Gumny (7) zapunktowali na dobrym poziomie. To może być za mało na rozpędzonego Grzesia. Wciąż jeszcze aktualny mistrz LME musi mocno przemyśleć strategię na finał i znów poszukać swojego nosa, który przez większą część sezonu spisywał się świetnie.

Różnice: 

Woody: Steinbors (7), Ł. Wolsztyński (3), Hamalainen (16), Angulo (6), Niezgoda (4)

Konik: Malarz (7), Arsenic (2), Kiełb (1), Robak (3), Kaczarawa (4)

 

Wielki finał

Jeden z finalistów, Grześ lub Woody - po raz pierwszy sięgnie po zwycięstwo w Pucharze. Kto to będzie? Dowiemy się już w 20. kolejce Ekstraklasy rozegranej we wtorek i środę. Finał to jeden pojedynek. 

Grześ, typ team 4 - Woody, Mastercard

Dla Grzesia to drugi finał w karierze (wcześniej przegrana w finale 9. Pucharu). Prezes typ team 4 jest rozpędzony jak chyba nigdy w karierze, mając realne szanse na dwa triumfy w tym sezonie, bo przecież po 19. kolejce strata do lidera AKNEO to tylko 12 punktów! Czy Prezes wytrzyma ciśnienie i będzie nadal mocno punktował? 

Woody za to trochę w dołku. Przez cały sezon radził sobie świetnie, liderując w tabeli bądź zmieniając się z ekipą AKNEO miejscami. Prezes napewno jeszcze ostatniego słowa nie powiedział i zamierza powalczyć zarówno w finale pucharu jak i obronić mistrzostwo LME. Warto nadmienić, że to drugi finał Prezesa Mastercard, ten pierwszy również został przegrany, choć Woody swojego ówczesnego pogromcę Konika właśnie odprawił z rozgrywek. 

W ostatnich pięciu kolejkach cztery razy lepszy był Grześ. Stawką pojedynku jest nie tylko statuetka pucharu, ale także wyższe miejsce na podium 29. sezonu LME. Pojedynek będziemy śledzić na forum. 

Zaloguj się, by skomentować