Liga Mielecka

Nowy, La Gazzetta: Wygrałaś 2. kolejkę LME. Zaskoczona?

Zupka, Śnieżne Kule: W sumie jest to trudne pytanie. To, że wygrałam pokazuje jedynie jak słaba jest ta Ekstraklasa i jak nieprzewidywalne są wyniki. Nie mam pojęcia co się w niej dzieje, kto gra i kto z kim wygrywa, nie mówiąc już o tym dlaczego wygrywa. Podsumowując - czy jestem zaskoczona? Nie – po prostu wygrałam w ligowego totolotka.

W tej słabej kolejce najlepiej w całej lidze dobrałaś skład. W drużynie nie masz piłkarzy Lecha, na których wielu z nas rzuciło się po 1. kolejce. Nie masz też napastników Legii, na której tylu się zawiodło. Wiedziałaś, że nie ma co brać tych, których chce mieć większość? 

Nie miałam pojęcia kogo będzie „brać” większość ani które zespoły dobrze zagrają. Kupowałam według swojej zasady, żeby kupować zawodników drogich, ale nie tych najdroższych i że zagraniczne nazwisko ma potencjał (moje historyczne wyniki pokazują, że zasady należy zmienić).

Stąd w Twoim składzie Piątek, Jankowski czy Jurado, których próżno szukać w innych składach a którzy punktowali zacnie. Masz ich od początku sezonu. Skąd takie decyzje?

Piątka kupiłam na samych końcu dobierania składu - akurat na niego było mnie stać. O Jankowskim coś mi się obiło ze dwa sezony temu, że to dobry junior, poza tym lubię Ruch Chorzów (trochę wtopa jeśli tam nie gra :D). A Jurado – brzmi to tak bramkostrzelnie, niczym Ronaldinho.

Nie ma wtopy! Wynik byłby lepszy gdyby nie 3 transfery i 4 punkty karne. Z zakupionych piłkarzy tylko Telichowski dał więcej punktów, pozostali, w tym kapitan Demjan, to raczej niewypał..

Bo te „pały”, które miałam wcześniej to w ogóle wyprowadziły mnie z równowagi, dlatego wolę Demjana z Podbeskidzia (jakoś jest mi bliska ta drużyna) choćby miał cały sezon nie strzelić bramki. I lepszy taki kapitan niż Elsner z poprzedniej kolejki. Albo pokraki (nie chcę nikogo urazić) z Legii czy Wisły – uważam tych zawodników za totalnie przereklamowanych, nie wspominając o Lechu. Może zawodników Lecha przytłoczyła ta sprawa z kontrowersyjną reklamą o chłodnym Lechu i tak zastygli??

Ten wynik to miłą odmiana po pierwszej słabej kolejce. Awansujesz o 10 pozycji w tabeli Ligi Mieleckiej. Początek sezonu chyba jednak nie najgorszy?

Owszem, nie najgorszy. Jednak patrząc na historyczną prawidłowość może być już tylko gorzej.

Postawiłaś sobie cel na ten sezon?

Jeszcze nie. Może postawię go sobie teraz - zamierzam „pilnować” składu do końca sezonu. To i tak będzie dla mnie wyczyn.

Trzymam kciuki. Gdy ostatnio rozmawialiśmy wygrywałaś kolejkę w 17. sezonie. Wtedy też zaskoczyłaś wszystkich - kupiłaś Wojtkowiaka, który jako kapitan dał Ci 2x12 punktów. Mam nadzieję, że szansa na kolejną rozmowę nie będzie za trzy sezony...

Hm. Cóż mogę rzec. Podumam na tym trochę w samotności.

Na forum po ostatniej kolejce dyskutowaliśmy nad Ekstraklasą. Dla jednych niektóre wyniki to wypadek przy pracy, dla innych - potwierdzenie, że mamy wyrównaną, ale bardzo słabą ligę. Inni dopatrywali się nawet ustawiania rozgrywek. Ty, obok składu, zdajesz się wiedzieć o co tu biega. W typerze obstawiłaś porażkę Lecha i Górnika, stratę punktów Legii, dokładając do tego dwa dokładne typy remisów...

Ja właśnie kompletnie nie wiem o co tu biega i dlatego wygrałam. A typer dokładnie to pokazuje – bo jak wyglądało moje typowanie? Mamy piątek 1 marca, godzina 16. Adam [AS Massud - dop. nowy] się pyta - typowałaś? Odpowiadam – nie mam czasu. Zamień swoje typy na odwrotne i wklej jako moje. I kto miał lepszy wynik w typerze - Adam, który to rozkminiał czy odwrotność jego „logiki” (jeśli można używać określenia logika do tej ligi).

Może zatem zdradzisz swoje przeczucia i typy na koniec sezonu Ekstraklasy. Kto zostanie mistrzem, kto będzie na podium. A kto spadnie?

O ludu, aby odpowiedzieć na te pytania to nie wiem czy mam zacząć zgłębiać tajniki tej ligi czy zrobić losowanie, postawię może na to drugie. Wygra Ruch Chorzów, spadnie Jagiellonia, Podbeskidzie będzie rządzić.

A w Lidze Mieleckiej - kto według Ciebie stanie na podium, kto zdobędzie Puchar, który właśnie rusza?

Puchar zdobędę ja XD (to nie jest cel). Podium dla stałych bywalców jak sądzę.

Na koniec pytanie, które pewnie zadaje sobie wielu prezesów. W każdym sezonie reprezentuje Cię inna nazwa drużyny. Starzy gracze pamiętają na pewno Forza Otręby i ich kolejne wersje. W poprzednim sezonie były to Bamboszki, tym drużynę nazwałaś "Śnieże kule". Skąd te nazwy? Zdradzisz ich znacznie?

O właśnie - Forza Otręby! Tak powinnam się nazywać w tym sezonie, ale zapomniałam o tej nazwie :/ A nazywam się „Snieże kule” – miało być „snieżne kule”, ale moja klawiatura ma problem z literą „n”. Muszę ostro w nią przywalić aby ją napisać. Bamboszki były od kotów. A te śnieżne kule ponieważ odnalazłam nową zimową pasję – jazdę na desce :D

rozmawiał Nowy